"Byłam super głupia". Sabalenka ujawniła przyczynę porażki w półfinale Roland Garros. Aż się wierzyć nie chce

"Byłam super głupia". Sabalenka ujawniła przyczynę porażki w półfinale Roland Garros. Aż się wierzyć nie chce
Susan Mullane/Pressfocus
Aryna Sabalenka opowiedziała o okolicznościach swojego odpadnięcia w półfinale tegorocznego Roland Garros. Białorusinka przyznała, że wpływ na to miało jej niedopatrzenie.
Sabalenka tegoroczny sezon rozpoczęła od zwycięstwa w Australian Open. Z bardzo dobrej strony zaprezentowała się też w kolejnych turniejach Wielkiego Szlema. W Roland Garros i Wimbledonie dotarła do półfinału.
Dalsza część tekstu pod wideo
Białorusinka żałuje straconej szansy na zwycięstwo w Paryżu. Sama mówi o tym, że nie była odpowiednio przygotowana do gry z Kateriną Muchovą.
- Byłam super nieprofesjonalna, super głupia, nazwijcie to jak chcecie. To wszystko jest o mnie - wypaliła Sabalenka.
- Byłam prawie pewna, że mam w torbie zapasową rakietę. Poszłam po nią, kiedy zmieniono piłki. Byłam w totalnym w szoku, ponieważ jej nie było. Potem poprosiłam mój zespół, aby mi ją dał, ale przynieśli niewłaściwą. Nie miała naciągu, którego potrzebowałam - wyjaśniła Białorusinka.
To zdarzenie mogło wytrącić Sabalenkę z równowagi. Sama tenisistka przyznaje, że nie mogła grać tak szybko, jakby chciała. Jej mecz z Muchovą był bardzo zacięty. Zawodniczki spędziły na korcie ponad trzy godziny.
- Wydaje mi się, że lekcja została odrobiona. Teraz mamy dużo rakiet. Naprawdę mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy - podsumowała Sabalenka.
Najbliższym celem wiceliderki rankingu WTA jest udany start w US Open. Turniej na kortach w Nowym Jorku rozpocznie się już 28 sierpnia.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 Aug 2023 · 13:11
Źródło: tvpsport.pl

Przeczytaj również