Czołowa tenisistka wściekła. Uderza w organizatorów Wimbledonu i wspomina o Świątek

Czołowa tenisistka wściekła. Uderza w organizatorów Wimbledonu i wspomina o Świątek
Laurent VU / SIPA / PressFocus
Karolina Muchova niespodziewanie odpadła z Wimbledonu już w pierwszej rundzie. Czeska tenisistka nie ukrywała swojej irytacji i uderzyła w organizatorów turnieju.
Muchova długo musiała czekać na swój pierwszy mecz podczas Wimbledonu. Rozegrała go dopiero wczoraj i szybko pożegnała się z turniejem. Przegrała z Niemką Jule Niemeier 4:6, 7:5, 1:6.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nigdy jeszcze nie miałam takiej sytuacji. To dziwne uczucie grać pierwszą rundę czwartego dnia Wielkiego Szlema. We wtorek i środę czekałam na sygnał od rana do nocy. Dwukrotnie odwołano mój mecz dopiero po godzinie 18:00 - skarżyła się w rozmowie z portalem “idnes.cz”.
Zmagania podczas Wimbledonu komplikują się przez padający w Anglii deszcz.
- W dodatku nie bardzo można było trenować w deszczowe dni. Nie dostałam w środę kortu, tylko dzień wcześniej trenowałam w hali na twardej nawierzchni. Można więc powiedzieć, że takie przygotowania były niewiele warte - dodała Czeszka.
Zawodniczka zajmująca w rankingu WTA 16. miejsce wspomniała nawet o Idze Świątek.
- To dziwna sytuacja. Myślałam, że zaraz rozpocznie się drugi tydzień Wimbledonu, a ja nadal nie poznałam piłki. Iga Świątek jest numerem jeden na świecie i jakoś umieszczono ją na dużych kortach z dachem. Dziwnie gra się w pierwszej rundzie, gdy inne zawodniczki są już w trzeciej. Nie da się upchnąć sześciu meczów dziennie na korcie centralnym, a przede mną zawsze są jakieś większe nazwiska - żaliła się Muchova.
Odpadnięcie w pierwszej rundzie to dla Czeszki wielkie rozczarowanie. Kilka tygodni temu to właśnie ona dotarła do wielkiego finału Roland Garros, gdzie przegrała jednak po wyrównanym meczu z Igą Świątek.
Redakcja meczyki.pl
Adam Nowacki07 Jul 2023 · 09:26
Źródło: idnes.cz

Przeczytaj również