Demolka w meczu Świątek! Nie było czego zbierać [WIDEO]

Demolka w meczu Świątek! Nie było czego zbierać [WIDEO]
Sydney Low / pressfocus
Iga Świątek mknie niczym burza przez turniej w Montrealu. W sobotę pokonała ona Evę Lys 2:0 (6:2, 6:2) i awansowała do 1/8 finału.
Ostatnie tygodnie są wyjątkowo udane dla Igi Świątek. Wygląda na to, że Polka wróciła na właściwe tory i po nie najlepszym początku sezonu nie ma już śladu. Na początku lipca wygrała ona Wimbledon. Sukces odniesiony na kortach w Anglii chce powtórzyć również w Montrealu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na inaugurację zmagań w Kanadzie była liderka światowego rankingu WTA ograła Hanyu Guo 2:0 (6:3, 6:1). Jej kolejną rywalką była Eva Lys. Poprzedni mecz obu tenisistek zakończył się istnym pogromem Polki, która podczas Australian Open wygrała 2:0 (6:0, 6:1).
Początek sobotniego meczu również nie mógł rozpocząć się lepiej dla Świątek. 24-latka przełamała Niemkę już przy jej pierwszym serwisie. Widoczną różnicę klas pokazywała też przy własnym podaniu, wszak nie straciła go ani razu. Polka rozgrywała ten mecz koncertowo.
Przy prowadzeniu 4:2 faworytka znów podkręciła tempo i raz jeszcze zapunktowała przy serwisie Lys. Chwilę później dopełniła z kolei formalności i zamknęła pierwszego seta wynikiem 6:2.
Druga odsłona tego meczu była łudząco podobna do pierwszej. Świątek dwukrotnie przełamała rywalkę i objęła nawet prowadzenie 4:0. Przy odrobinie szczęścia Niemka mogła odrobić straty, jednak tuż po stracie drugiego serwisu nie wykorzystała jedynego w tym meczu break-pointa.
Świątek utrzymała wysoką przewagę i wygrała całe spotkanie wynikiem 2:0 (6:2, 6:2), dzięki czemu awansowała do 1/8 finału turnieju w Montrealu. Tam już w sobotę zmierzy się z Dunką, Clarą Tauson.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczDzisiaj · 07:00
Źródło: własne

Przeczytaj również