Dwa mecze jednego dnia i... złoto Nadala

Pięć godzin na kortach, dwa zwycięstwa i złoty medal - to dorobek Rafaela Nadala z minionego dnia igrzysk.
Tenisista najpierw pokonał w trzech setach Thomaza Bellucciego z Brazylii w grze pojedynczej. A potem przyszedł czas na debla.
Finał męskiej gry podwójnej okazał się morderczy. Marc Lopez i Rafael Nadal pokonali w trzech setach (6:2, 3:6, 6:4) Rumunów Florina Mergeę i Horię Tecau, zdobywając złote medale. Dla Nadala to dopiero pierwsza z szans na olimpijską wiktorię.
Hiszpan, dzięki pokonaniu Bellucciego, jest też w półfinale turnieju singlowego. Pytanie, czy wytrzyma kondycyjnie, bo już w sobotę zmierzy się z sensacją turnieju, Juanem Martinem Del Potro