Ekspert zobaczył, z kim zagra Świątek. "Fatalny los"
Iga Świątek szykuje się do startu w WTA Finals w Rijadzie. Lech Sidor przyznał w rozmowie z WP Sportowe Fakty, że 24-latka nie miała szczęścia w losowaniu grup.
Świątek po raz czwarty z rzędu weźmie udział w WTA Finals. W 2023 roku udało jej się wygrać zawody, w których uczestniczy ósemka najlepszych tenisistek w rankingu WTA.
W tegorocznej edycji zachowano format z dwoma grupami, w których znajdują się po cztery zawodniczki. Polkę czekają pojedynki z Madison Keys, Jeleną Rybakiną i Amandą Anisimową.
- Fatalny los. Trzy rywalki, z którymi Iga nie lubi grać - powiedział Lech Sidor na łamach WP Sportowe Fakty.
Bilans Świątek z najbliższymi rywalkami nie jest najgorszy. W przeszłości wygrała sześć z dziesięciu meczów przeciwko Rybakinie, pięć z siedmiu przeciwko Keys, a z Anisimową zaliczyła jedno zwycięstwo i jedną porażkę.
Ekspert Eurosportu uważa, że w drugiej grupie znajdują się zawodniczki, które lepiej pasowałyby tenisistce z Raszyna. Znajdują się tam Aryna Sabalenka, Jessica Pegula, Coco Gauff i Jasmine Paolini.
- Ta grupa w połowie sezonu byłaby mocniejsza. Teraz nie. Paolini załapała się do WTA Finals rzutem na taśmę. Przeczuwam, że będzie słabszą zawodniczką. Gauff raz wystrzeli z formą, innym razem gra przeciętnie. Iga ma zdecydowanie trudniejszą grupę. Wszystkie zawodniczki grają tak szybko, że Iga może mieć problemy z każdą z nich - zaznaczył Sidor.
Świątek rozpocznie zmagania w Rijadzie w sobotę o 16:00. Jej pierwszą przeciwniczką będzie Keys.