Hurkacz nie zagrał na Wimbledonie, a i tak zarobi. Wiadomo dlaczego

Hubert Hurkacz przegapi tegoroczny Wimbledon. Mimo to, organizatorzy przeleją na jego konto ponad 100 tysięcy złotych.
W poniedziałek rozpoczął się kolejny turniej wielkoszlemowy. Na brytyjskich kortach wystartował prestiżowy Wimbledon.
W zmaganiach biorą udział m.in. reprezentanci biało-czerwonych. W gronie uczestników znaleźli się Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch i Kamil Majchrzak.
Wimbledon przegapi jednak najlepszy polski tenisista, Hubert Hurkacz. 28-latek postanowił wycofać się z turnieju w powodu problemów zdrowotnych, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Hurkacz nie weźmie udziału w zmaganiach, a mimo to zarobi. O szczegółach poinformował brytyjski portal, Daily Express.
Do portfela 28-latka trafią 33 tysiące funtów, czyli ponad 160 tysięcy złotych. Wspomniana suma to połowa kwoty należnej za start w pierwszej rundzie Wimbledonu.
Zgodnie z zasadami zawodów zawodnik, który w odpowiednim czasie wycofa się z głównej drabinki, otrzyma 50% stawki gwarantowanej za występ w pierwszym etapie. Aby zgarnąć pieniądze, Hurkacz będzie musiał potwierdzić swoją diagnozę u turniejowego lekarza.