Iga Świątek oceniła spotkanie z Anett Kontaveit. "Dominowała, a ja późno weszłam w mecz"

Iga Świątek oceniła spotkanie z Anett Kontaveit. "Dominowała, a ja późno weszłam w mecz"
Gao Jing/PressFocus
Iga Świątek w sobotę awansowała do czwartej rundy Roland Garros. Polka bardzo cieszy się z tego, że próba obrony tytułu w stolicy Francji przebiega na razie tak dobrze.
Początek spotkania z Anett Kontaveit nie był łatwy dla Igi Świątek. Estonka szybko wywalczyła przełamanie, ale nie zdołała utrzymać przewagi do końca partii.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Anett grała bardzo szybko od początku spotkania. Dominowała, a ja dosyć późno weszłam w mecz. Jestem bardzo szczęśliwa ze zwycięstwa, ponieważ miałam z nią bilans 0-2 i dziś nastąpiło przełamanie - powiedziała Świątek.
Polka wygrała już dziesięć singlowych meczów na paryskich kontach z rzędu. Po drodze nie straciła nawet seta, niejednokrotnie wręcz dominując rywalki.
- Było bardzo blisko, aby ta seria wygranych setów została przerwana. Cieszę się, że gram konsekwentnie i staram się podchodzić do każdego meczu w ten sam sposób, jaki to robiłam w zeszłym roku - podkreśliła.
Obrona pierwszego tytułu wielkoszlemowego dla wielu tenisistek bywa wyjątkowo trudna. Świątek nie ma tego problemu, z czego sama bardzo się cieszy.
- Jestem naprawdę szczęśliwa, że mogę to robić, ponieważ wielu graczy ma problemy po powrocie, po wygraniu turnieju Wielkiego Szlema. Jestem szczęśliwa, że sobie z tym radzę - zakończyła.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik05 Jun 2021 · 21:51
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również