"Kilka nieprzyjemnych rozmów". Abramowicz ujawniła kulisy pracy ze Świątek [WIDEO]
!["Kilka nieprzyjemnych rozmów". Abramowicz ujawniła kulisy pracy ze Świątek [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/original/583/6877a19127a6c.jpg)
Iga Świątek została mistrzynią Wimbledonu. Daria Abramowicz na antenie TVN24 opowiedziała o kulisach pracy z tenisistką w ostatnich miesiącach.
Do pewnego momentu ten sezon nie układał się po myśli Świątek. Nie udało jej się obronić tytułów mistrzyni w Rzymie i w Paryżu.
Następnie Iga rozpoczęła rywalizację na kortach trawiastych. W przeszłości sugerowała, że nie jest to jej ulubiona nawierzchnia. Jednak właśnie tam odniosła w tym roku największe sukcesy.
Najpierw Polka dotarła do finału w Bad Homburg, gdzie przegrała z Jessiką Pegulą. Nikt nie potrafił jej za to zatrzymać w Londynie. W finale Wimbledonu zdemolowała Amandę Anisimową 6:0, 6:0.
Daria Abramowicz zdradziła, że po niezbyt udanym turnieju w Rzymie doszło do kilku ważnych rozmów wraz z całym sztabem. Kluczowe okazało się to, aby Świątek przekonała się, że może osiągać sukcesy w niekoniecznie preferowanych przez siebie warunkach, czyli właśnie na kortach trawiastych.
- Z perspektywy mojej pracy na pewno bardzo ważny był czas po turnieju w Rzymie, kiedy odbyliśmy całym zespołem kilka ważnych, nawet niekoniecznie przyjemnych zawsze rozmów, gdzie Iga zmieniła nieco nastawienie, mówiąc nieco kolokwialnie, dołożyła bardzo mocno do pieca podczas pracy na korcie - powiedziała Abramowicz w programie Fakty po Faktach.
- Iga nieco zmieniła podejście do niektórych kwestii i później konsekwentnie realizowała to już podczas Roland Garros. Ta praca w dużej mierze opierała się o taką pracę nad zmianą przekonania, zbudowaniem poczucia skuteczności i pewności w kwestii tego, że może wykorzystywać swoje najmocniejsze strony i budowanie świadomości, że ma ich bardzo wiele. Nawet w warunkach, w których wydawało jej się, że będzie to dużo trudniejsze niż w tych, których uznaje za komfortowe. Ta akceptacja dyskomfortu na pewno to było coś, nad czym mocno pracowałyśmy. Jednak chyba najważniejszą kwestią jest to, jak bardzo Iga przekierowała swoje podejście w kontekście skupienia się w jak największym stopniu na rozwijaniu się nieustannie jako tenisistka, zawodniczka na korcie i poza nim - dodała psycholog.