Milik spotkał światową gwiazdę. "To był mój drugi raz" [ZDJĘCIE]
Wygląda na to, że Arkadiusz Milik jest fanem tenisa. W niedzielę reprezentant Polski został przyłapany na turnieju ATP Finals w Turynie. Organizatorzy uwiecznili jego spotkanie z Carlosem Alcarazem.
Ogromne problemy zdrowotne sprawiły, że Arkadiusz Milik wciąż czeka na pierwszy występ w sezonie. Obecnie nie wiadomo, kiedy wróci do gry.
Reprezentant Polski nie próżnuje i w wolnym czasie z bliska śledzi turniej ATP Finals, który jest rozgrywany na obiekcie w Turynie. Jak się okazuje, w niedzielę pojawił się na meczu z udziałem Carlosa Alcaraza.
Tuż przed rozpoczęciem meczu napastnik Juventusu odbył nawet krótkie spotkanie z tenisistą. Organizatorzy opublikowali ich wspólne zdjęcie.
- To było miłe i piękne doświadczenie. W zasadzie to był mój drugi raz, kiedy widziałem go w akcji. To niesamowity zawodnik, nic więcej nie trzeba dodawać - powiedział Milik w rozmowie z organizatorami.
- Carlos jest dość szybki. Jego reakcja jest niesamowita, a jego siła to coś przyjemnego dla oka. Jestem tu po prostu jako zwykły kibic. Oglądanie tenisa sprawia mi przyjemność - podsumował piłkarz.
Carlos Alcaraz rozpoczął turniej ATP Finals w najlepszy możliwy sposób. Na inaugurację gładko pokonał Alexa De Minaura 2:0 (7:6, 6:2).