Nowy papież zażartował z… gwiazdy tenisa. Co za słowa

Papież Leon XIV zaskoczył podczas audiencji w Auli Pawła VI. W pewnym momencie zażartował z czołowego tenisisty.
8 maja wybrano nową głowę Kościoła Katolickiego. Ojcem Świętym został amerykański kardynał Robert Prevost, który przyjął imię Leon XIV.
69-letni papież jest pasjonatem sportu, o czym dał jasno do zrozumienia. Przedstawiono go jako fana piłki nożnej, koszykówki, tenisa, a także baseballa.
Leon XIV nie ukrywa również swoich kibicowskich sympatii - przyznał, że wspiera drużynę baseballową Chicago White Sox, a także AS Romę i Allianzę Lima.
W efekcie, podczas audiencji w Auli Pawła VI, która odbyła się kilka dni po konklawe, dziennikarze chętnie poruszali temat sportu. W pewnym momencie zaczęto namawiać Ojca Świętego na zorganizowanie dobroczynnego turnieju tenisa.
Jeden z dziennikarzy zaproponował zaproszenie do udziału rodaka papieża, Andre Agassiego. Po tych słowach nowy papież zażartował z jednego z gwiazdorów dyscypliny.
- Wystarczy, żebyście nie sprowadzali Sinnera - odpowiedział amerykański duchowny.
Słowa Ojca Świętego nie były przytykiem wobec włoskiego tenisisty. Papież wykazał się raczej błyskotliwym poczuciem humoru - nazwisko Sinnera w języku angielskim oznacza "grzesznika".