Oto nadrzędny cel Świątek. Nie mogła powiedzieć tego jaśniej

Oto nadrzędny cel Świątek. Nie mogła powiedzieć tego jaśniej
Krzysztof Porebski / pressfocus
Iga Świątek ujawniła swój cel na najbliższe miesiące. Nie tego mogli spodziewać się jej sympatycy.
W ostatnich dniach Iga Świątek wróciła z kilkutygodniowych wakacji. Aktualnie bierze udział w pokazowym World Tennis Continental Cup. Poszło jej słodko-gorzko.
Dalsza część tekstu pod wideo
W piątek Polka pokonała Jelenę Rybakinę 6:3, 6:3. W sobotę uległa za to Xinyu Wang 2:6, 3:6. W niedzielę czeka ją ostatnie starcie, tym razem w grze mieszanej.
W trakcie zawodów tenisistka wskazała swój nadrzędny cel na najbliższe miesiące. Mogłoby się wydawać, że wymieni ona zwycięstwo w Australian Open, a zatem ostatnim turnieju wielkoszlemowym, w którym nigdy nie triumfowała. W rozmowie z Bola Amarela skupiła się jednak na czymś innym niż styczniowe zawody.
- Nie mam konkretnych celów na ten turniej. Sezon trwa jedenaście miesięcy i nie wiadomo, kiedy będzie się w szczycie formy. Robimy to krok po kroku. Koncentrujemy się na fazie, która zakończy się podczas Australian Open. Moim celem jest dobra gra. Jeśli skupię się na całym procesie, to wyniki w końcu przyjdą - powiedziała Świątek.
- Każdy chce być numerem jeden. Wspaniale byłoby znów się tam znaleźć, ale teraz skupiam się na pracy i wprowadzaniu zmian w mojej technice gry - przyznała.
Najlepszym wynikiem Świątek w Australian Open pozostaje półfinał. W 2022 roku tenisistkę pokonała Danielle Collins, za to w 2025 roku uczyniła to Madison Keys.
Michał - Boncler
Michał Boncler27 Dec · 10:00
Źródło: Bola Amarela

Przeczytaj również