Przykre słowa o Hurkaczu. "Został zostawiony sam sobie"

Przykre słowa o Hurkaczu. "Został zostawiony sam sobie"
Pawel Andrachiewicz / pressfocus
Hubert Hurkacz od dawna nie może grać w tenisa. O jego sytuacji dosadnie wypowiedział się Piotr Woźniacki.
Hurkacz ostatni mecz rozegrał na początku czerwca w s'Hertogenbosch. Później skupił się na leczeniu kontuzji kolana. Na kort wróci dopiero w przyszłym sezonie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kłopoty zdrowotne Hurkacza ciągną się od zeszłego roku. Polak doznał urazu podczas Wimbledonu. Próbował wrócić do gry przed igrzyskami olimpijskimi, ale jego starania zakończyły się niepowodzeniem.
- Hubert płaci cenę między innymi dlatego, że chciał wystąpić na olimpiadzie. Po zabiegu, moim zdaniem, za szybko podjął rehabilitację, która była obciążeniem. I raz, że niestety i tak nie wystąpił, a ponadto pojawiły się konsekwencje, trwające do dzisiaj. Myślę, że teraz podjął mądrą decyzję, iż nie ma co się siłować i jeździć pod koniec sezonu na turnieje - powiedział Woźniacki w rozmowie z portalem Interia.pl.
- On został zostawiony sam sobie. To, co on teraz robi, czyni tylko i wyłącznie dzięki temu, że sam podejmuje pewne decyzje i stać go na to, by się sobą zająć. A on chciał zrobić wszystko, aby wystąpić na olimpiadzie. I jeszcze na niego psioczyli, dlaczego nie pojechał. Hubert zrobił wszystko co mógł, by wystąpić, a wyszło na to, że najgorzej zrobił dla siebie - podsumował.
Hurkacz długą nieobecność na korcie przypłacił spadkiem rankingu ATP. Obecnie plasuje się w nim na 76. pozycji.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakWczoraj · 14:49
Źródło: interia.pl

Przeczytaj również