Roger Federer przejdzie kolejną operację. To może być koniec jego kariery. "Chcę dać sobie promyk nadziei"
Koniec sezonu dla Rogera Federera. Szwajcar zapowiedział, że podda się trzeciej operacji kolana.
Federer swoją decyzję ogłosił w mediach społecznościowych. Sam przyznał, że po zabiegu czeka go bardzo długa pauza.
- Po tym, jak doznałem kontuzji w trakcie Wimbledonu, konsultowałem się z lekarzami, co zrobić. Powiedzieli mi, że będę potrzebował operacji, by w dłuższej perspektywie poczuć się lepiej. Zdecydowałem się na zabieg. Przez wiele tygodni będę chodził o kulach. Potem nie będę w stanie grać przez wiele miesięcy - przyznał Federer.
40-latek bierze pod uwagę, że operacja może zakończyć jego karierę. Nie wiadomo, czy zdążyłby wydobrzeć na przyszłoroczny turniej Australian Open.
- Chcę być zdrowy. Chcę też dać sobie promyk nadziei na to, że wrócę do gry w zadowalającej formie - powiedział Federer.
- Nie zrozumcie mnie źle, jestem realistą. Wiem, jak trudno jest w tym wieku przejść kolejną operację i spróbować wrócić do gry - dodał Szwajcar.
Federer w zeszłym roku przeszedł dwie operacje kolana. W sumie pauzował przez ponad rok. Do gry wrócił dopiero na tegoroczny Roland Garros. Z Wimbledonu odpadł w ćwierćfinale po porażce z Hubertem Hurkaczem. Później zrezygnował z udziału w igrzyskach olimpijskich w Tokio.