Sabalenka królową US Open! Pogromczyni Świątek pokonana [WIDEO]

Sabalenka królową US Open! Pogromczyni Świątek pokonana [WIDEO]
screen
Aryna Sabalenka po raz drugi z rzędu wygrała US Open. Liderka rankingu WTA w dwóch setach pokonała Amandę Anisimową 6:3, 7:6.
Sabalenka po raz trzeci w tym roku doszła do wielkoszlemowego finału. Podczas Australian Open przegrała decydujący mecz z Madison Keys, a przy okazji Roland Garros musiała uznać wyższośc Coco Gauff.
Dalsza część tekstu pod wideo
W półfinale tegorocznego Wimbledonu Białorusinka przegrała z Amandą Anisimową. W finale londyńskiego turnieju Amerykanka dostała 0:6, 0:6 od Igi Świątek. Zemściła się jednak na Polce, eliminując ją w ćwierćfinale US Open.
Teraz Sabalenka i Anisimowa spotkały się w decydującym meczu w Nowym Jorku. Światowa "jedynka" wygrała dwie pierwsze wymiany, po czym w jej grę wkradła się nerwowość. Anisimowa miała break ponta po podwójnym błędzie serwisowym rywalki. Aryna z problemami, ale zdołała obronić serwis w pierwszym gemie.
W drugim gemie liderka rankingu WTA przełamała rywalkę. Anisimowa od razu zaliczyła przełamanie powrotne.
Anisimowa poszła za ciosem. Najpierw doprowadziła do remisu, a potem jeszcze raz przełamała rywalkę, obejmując prowadzenie 3:2.
W pewnym momencie obraz rywalizacji na korcie kompletnie się odmienił. Sabalenka ograniczyła liczbę błędów, a Anisimowa zaczęła posyłać kolejne uderzenia w siatkę. Białorusinka wykorzystała swoją chwilę, wygrała cztery gemy z rzędu i całego seta wynikiem 6:3.
Na początku drugiej odsłony Sabalenka znów prezentowała się lepiej od rywalki. Przełamała ją w trzecim gemie, po czym obroniła serwis, doprowadzając do wyniku 3:1.
Wtedy na nowojorskim korcie doszło do kolejnego zwrotu akcji. Anisimowa wygrała dwa następne gemy.
Amerykanka doprowadziła do remisu 3:3, po czym znów straciła serwis. Przy prowadzeniu 5:4 Białorusinka serwowała po zwycięstwo i obronę tytułu. Przy wyniku 30:30 Sabalenka zasmeczowała w siatkę. Zamiast piłki meczowej był break point dla Anisimowej. Faworytka gospodarzy wykorzystała swoją szansę.
Drugi set musiał rozstrzygnąć się w tie-breaku. Sabalenka w mgnieniu oka wypracowała sobie bardzo bezpieczną zaliczkę. Przy zmianie stron prowadziła 5:1. Następnie wygrywającym serwisem wypracowała sobie pięć piłek meczowych.
Anisimowa obroniła dwa meczbole, ale w końcu musiała uznać wyższość Sabalenki. Białorusinka wygrała tie-breaka 7:3 i po raz drugi z rzędu zwyciężyła US Open.

Przeczytaj również