Świątek nie czekała ani chwili. Wielki gest po zwycięstwie [WIDEO]
Iga Świątek stanęła na wysokości zadania i ograła Elyse Tse (2:0) w meczu Billie Jean King Cup. Tuż po meczu reprezentantka Polski popędziła w stronę kibiców, gdzie spełniła marzenie jednej z fanek.
Reprezentacja Polski przystąpiła do kwalifikacji Billie Jean King Cup. W piątek, przy okazji pojedynku z Nową Zelandią, na korcie pojawiła się Iga Świątek. Polka sięgnęła po bardzo efektowne zwycięstwo.
Na drodze wiceliderki rankingu WTA nie zdołała stanąć Elyse Tse. Polska tenisistka sięgnęła po gładkie zwycięstwo 2:0 (6:0, 6:1).
Zaraz po zakończeniu spotkania Świątek opóźniła swój powrót do szatni i ruszyła w stronę kibiców. Na trybunach rozdała kilka autografów i zrobiła mnóstwo zdjęć. Jak podał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl, 24-latka spełniła również marzenie jednej ze swoich fanek.
- Oficjalna sesja autografowa reprezentacji Polski została zaplanowana przez Polski Związek Tenisowy na sobotę, ale Iga Świątek najwyraźniej nie mogła się doczekać - podał za pośrednictwem serwisu X.
- Emilka z Krakowa cieszy się, że Iga Świątek spełniła jej marzenie. Właśnie stoję i słucham, jak dziewczynka dziękuje panu ochroniarzowi, że pomógł jej się przebić do Igi i zdobyć podpis - dodał.
Na tym występy reprezentacji Polski się jednak nie kończą. Na niedzielę zaplanowano kolejne mecze o awans do Billie Jean King Cup. Tym razem przeciwniczkami biało-czerwonych będzie kadra Rumunii.