Świątek nie dała rywalce szans. Pierwszy set? Bajka [WIDEO]
Iga Świątek spokojnie awansowała do trzeciej rundy turnieju w Cincinnati. 24-latka pewnie pokonała Anastazję Potapową 6:1, 6:4.
Świątek po raz drugi w karierze zmierzyła się z Potapową. W ubiegłym roku rozbiła Rosjankę 6:0, 6:0 w czwartej rundzie wielkoszlemowego Roland Garros.
Iga solidnie rozpoczęła też sobotnią rywalizację w Cincinnati. Pierwszego gema wygrała bez straty punktu. W drugim posłała kilka piłek w aut i siatkę, przez co Potapowa obroniła serwis.
Polka serwowała na bardzo wysokim poziomie. Rosjanka wiele razy miała problem z tym, aby piłka po returnie przeszła przez siatkę. W czwartym gemie Potapowa popełniła zaś dwa podwójne błędy serwisowe, co doprowadziło do pierwszego przełamania w meczu.
W większości akcji Świątek udowadniała wyższość nad przeciwniczką. Piątego gema zakończyła asem, obejmując prowadzenie 4:1. Następnie Iga po raz kolejny przełamała rywalkę, po czym przy własnym serwisie przypieczętowała zwycięstwo 6:1 w pierwszym secie. Partia ta potrwała zaledwie 25 minut.
Na początku drugiego seta rywalizacja chwilowo się wyrównała. Przy remisie 1:1 Potapowa straciła serwis, ale od razu zaliczyła przełamanie powrotne. U Świątek widoczny był delikatny spadek koncentracji. Rosjanka wykorzystała to i objęła prowadzenie 3:2.
Na szczęście Iga odzyskała właściwy rytm. Udało jej się wygrać trzy gemy z rzędu, imponując pewnymi i skutecznymi zagraniami. Potapowa nie wytrzymała tempa narzuconego przez tegoroczną mistrzynię Wimbledonu.
Świątek wygrała drugiego seta 6:4, meldując się w trzeciej rundzie w Cincinnati. Jej następną rywalką będzie Marta Kostjuk, która rozbiła Tatjanę Marię 6:0, 6:1.