Świątek poznała drogę do finału. Znów może rozbić tę samą rywalkę
Iga Świątek szykuje się do rozpoczęcia rywalizacji w turnieju w Wuhan rangi WTA 1000. W sobotę poznaliśmy drabinkę nadchodzącej imprezy.
Trwa część tenisowego sezonu rozgrywana w Azji. 21 września Świątek wygrała turniej w Seulu, pokonując w finale Jekaterinę Aleksandrową. Polce nie udało się powtórzyć tego sukcesu w Pekinie. W 1/8 finału przegrała z Emmą Navarro po trzysetowej batalii.
Świątek rozpocznie zmagania w Wuhan od drugiej rundy. Zagra wówczas z Marie Bouzkovą lub Camilą Osorio. 29 września rywalizowała z Kolumbijką, która skreczowała już na początku drugiego seta. Pierwszą partię z Polką przegrała 0:6.
W trzeciej rundzie w Wuhan Iga może zagrać z Belindą Bencić, Donną Vekić, Elise Mertens lub kwalifikantką. W ćwierćfinale potencjalnie może dojść do starcia Świątek z Magdą Linette. Istnieje jednak większe prawdopodobieństwo, że do 1/4 finału dojdzie Jasmie Paolini lub Clara Tauson. Niewykluczone, że w ewentualnym półfinale będzie czekać Coco Gauff.
Świątek jest wiceliderką rankingu WTA, więc najwcześniej w finale mogłaby trafić na Arynę Sabalenkę, obecnie pierwszą rakietę świata. Po drugiej stronie drabinki znajdują się też m.in. Amanda Anisimowa, Jessica Pegula, Jelena Rybakina, Naomi Osaka czy Jekaterina Aleksandrowa.
W pierwszej rundzie w Wuhan Magda Linette zagra z kwalifikantką, a Magdalena Fręch z Weroniką Kudermietową.
Świątek przystąpi do rywalizacji w Wuhan na początku przyszłego tygodnia. Finał odbędzie się 12 października.