Szalony zwrot akcji w meczu Fręch! 6:2 w trzecim secie [WIDEO]
Magdalena Fręch, choć przegrała pierwszego seta, odrobiła straty w meczu z Peyton Stearns i awansowała do III rundy US Open.
W czwartek awans do III rundy US Open wywalczyła Iga Świątek. Po emocjonującym starciu pokonała ona Suzan Lamens 2:1 (6:1, 4:6, 6:4).
O miejscu w kolejnej części rywalizacji marzyła również druga z Polek, Magdalena Fręch. Jej rywalką w II rundzie była Peyton Stearns z USA.
Dużo lepiej w to starcie weszła Fręch. Polska tenisistka zdominowała Amerykankę przy pierwszym serwisie, dzięki czemu zanotowała błyskawiczne przełamanie. Jej radość nie trwała jednak długo.
Stearns błyskawicznie wróciła do gry i zanotowała przełamanie powrotne. Co więcej, przy stanie 3:2 odrobiła straty przy wyniku 0:30, wykorzystała break-pointa i wyszła na prowadzenie 4:2. Ogromna determinacja po stronie Fręch sprawiła jednak, że udało się doprowadzić do tie-breaka.
W tym lepiej zaprezentowała się jednak Amerykanka. 23-latka obroniła piłkę setową Polki i zgarnęła pierwszego seta wynikiem 7:6(6).
Drugi set wyglądał niczym kopia tego pierwszego. W fantastycznym stylu zaczęła Fręch, która nie czekała długo i bardzo szybko zdobyła pierwsze przełamanie. Chwilę później powiększyła nawet przewagę do 4:1. Mimo to do głosu po raz kolejny zdołała dojść Stearns.
Tym razem Amerykanka nie poszła jednak za ciosem. Gorszy fragment meczu po jej stronie skutecznie wykorzystała Fręch. 27-latka okazała się znacznie bardziej konkretna, co poskutkowało zwycięstwem w drugim secie 6:3. O triumfatorze tego starcia musiała decydować trzecia partia.
W ostatnią odsłonę kapitalna znów weszła Polka. Efekt? Szybki punkt przy serwisie Stearns i objęcie prowadzenia 1:0. W przeciwieństwie do poprzednich setów Fręch nie zdjęła jednak nogi z gazu i poszła za ciosem. Świetna dyspozycja łodzianki poskutkowała prawdziwym pogromem.
Magdalena Fręch ograła po emocjonującym spotkaniu Peyton Stearns 2:1 (6:7, 6:3, 6:2) i awansowała do III rundy bieżącej edycji US Open.