Szokująca dyskwalifikacja na Roland Garros. Mecz przerwany po uderzeniu piłką w głowę [WIDEO]
W deblowym turnieju Roland Garros doszło do zaskakującego rozstrzygnięcia. Duet Miyu Kato - Aldila Sutjiadi został zdyskwalifikowany w meczu z parą Sara Sorribes Tormo - Marie Bouzkova.
Pierwszy set tego spotkania był niezwykle wyrównany. Po tie-breaku zwycięstwo odniósł czesko-hiszpański tandem. W drugiej partii lepiej grały jednak Kato i Sutjiadi. W pewnym momencie prowadziły one już 3:1 z przewagą jednego przełamania. Wtedy spotkanie zostało przerwane.
Wszystko zaczęło się od tego, że Kato trafiła w głowę dziewczynkę od podawania piłek przy przebiciu na drugą stronę kortu. Wyglądało na to, że zagranie tenisistki było absolutnie przypadkowe.
Początkowo sędzia ukarał Kato i Sutjiadi ostrzeżeniem. Bouzkowa oraz Sorribes Tormo naciskały jednak na większą sankcję. Ostatecznie dopięły swego i arbiter postanowił zdyskwalifikować azjatycką parę.
Decyzja ta wzbudziła spore zaskoczenie. Wydawało się, że uderzenie Kito nie było intencjonalne i nie kwalifikowało się jako powód do zakończenia meczu.
- Bardzo dziwna dyskwalifikacja podczas Roland Garros. Miyu Kato absolutnie przypadkowo, bez agresywnej intencji, trafiła dziewczynkę do podawania piłek. Pierwotnie dostała ostrzeżenie, ale rywalki mocno domagały się dyskwalifikacji i w końcu, po konsultacjach, dopięły swego - skomentował nasz dziennikarz Maciej Łuczak.
Bouzkova i Sorribes Tormo zagrają w ćwierćfinale Roland Garros z duetem Nicole Melichar-Martinez - Ellen Perez.