Szpilka zmierzy się z kobietą. Nawet zwrócił się do jej męża
Artura Szpilkę czeka ciekawe wyzwanie. Zmierzy się on z kobietą, jednak... nie na zasadach MMA.
Od dawna Artur Szpilka nie jest kojarzony wyłącznie ze sportami walki. Amatorsko grywa bowiem w tenisa. Jego przeciwnikami było już wiele osób związanych mniej lub bardziej ze światem sportu!
Jak dotychczas "Szpila" mierzył się z Dariuszem Michalczewskim, komikiem Marcinem Dańcem czy dziennikarzami Andrzejem Kostyrą i Dominikiem Durniatem. Jego rywalami byli jednak mężczyźni.
Tym razem Szpilkę po raz pierwszy czeka mecz z kobietą - i to byłą tenisistką. Zawodnik rozegra spotkanie z Martą Domachowską. Nie tak dawno zajmowała ona 37. miejsce w światowym rankingu.
Co więcej, "Szpila" zawarł zakład z innym byłym tenisistą, prywatnie mężem Domachowskiej, Jerzym Janowiczem. Będzie musiał dokonać wyczynu, który wygląda na łatwy tylko w teorii.
- Mam taki mały zakład z Jerzym Janowiczem. Będę musiał wychłostać, może nie wychłostać, bo na pewno nie wychłoszczę Marty Domachowskiej, ale mam zdobyć jednego gema na dwa sety. A wiecie, co to znaczy? Mam tę moc, mam tę moc.... Czekam na datę. Do zobaczenia wkrótce - przekazał w social mediach.
- To może ze mną zagrasz? Ja lewą ręką - spytał z humorem wywołany do tablicy Janowicz, który w trakcie kariery był praworęczny. - Z tobą pójdę na obiad - odpowiedział mu zawodnik.
Na razie nie wiadomo, kiedy Szpilka wróci do oktagonu. Jak dotychczas stoczył pięć starć w formule MMA. Wygrał cztery, przegrał jedno. Ostatnio pokonał Errola Zimmermana podczas gali KSW 105.