Wimbledon zmienił jej życie. Na koncie miała zaledwie 26 dolarów

Wimbledon zmienił jej życie. Na koncie miała zaledwie 26 dolarów
IMAGO / pressfocus
Carson Branstine zakwalifikowała się do głównej drabinki Wimbledonu. Mimo tego, że 24-latka odpadła już w pierwszej rundzie zmagań, zgarnęła bardzo poważną kwotę i odmieniła swoje życie.
W przeszłości Carson Branstine była uznawana za spory talent kobiecego tenisa. Na jej konto trafiły triumfy w juniorskim Australian Open i Roland Garros w grze podwójnej. Potem było już tylko gorzej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Kanadyjka do tej pory nie mogła zaistnieć w światowym tourze. Kilka dni temu przerwała ona złą serię i awansowała do głównej drabinki zmagań. W kwalifikacjach pokonała Lois Boisson (2:1), Biancę Andreescu (2:1) i Ralucę Serban (2:1). Triumfy te dały jej bardzo duże pieniądze.
Przygoda 24-latki na kortach w Londynie zakończyła się jednak już na pierwszej rundzie. Na jej drodze stanęła bowiem Aryna Sabalenka. Liderka światowego rankingu WTA wygrała ten mecz 2:0 (6:1, 7:5).
Mimo porażki Branstine ma powody do zadowolenia. Po zakończeniu starcia z Sabalenką przyznała, że przed startem turnieju na jej koncie było tylko 26 funtów. Tenisistka ledwo wiązała koniec z końcem. Debiutantka nie miała pieniędzy nawet na zatankowanie auta.
- Kiedy grasz w turniejach ITF i jako młody sportowiec sam finansujesz swoje życie, wszystko jest bardzo drogie. Przez pewien czas zastanawiałam się, jak opłacę przygotowania. Płakałam, dzwoniłam do przyjaciół. Nie chciałem prosić rodziców, bo byliby wściekli - mówiła.
Występ na Wimbledonie sprawił, że Branstine całkowicie odmieniła swoje życie. Za udział w głównej drabince turnieju zgarnęła ona około 66 tys. dolarów, dzięki czemu poprawiła trudną sytuację.
W nowym notowaniu światowego rankingu WTA reprezentantka Kanady awansuje na 172. lokatę, co będzie najlepszym wynikiem w jej karierze. Do tej pory zajmowała ona 190. miejsce w tej klasyfikacji.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczWczoraj · 17:09
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również