Zagra ze Świątek w finale Wimbledonu. Powiedziała, co o niej myśli
Amanda Anisimova będzie rywalką Igi Świątek w finale Wimbledonu. Amerykanka przed meczem nie szczędzi komplementów naszej zawodniczce.
Anisimova sprawiła sensację w półfinale, w którym ograła Arynę Sabalenkę. Awans do finału Wimbledonu to jej życiowy sukces. Nigdy wcześniej nie grała w decydującym meczu turnieju wielkoszlemowego.
Amerykanka i Świątek na poziomie seniorskim spotkają się pierwszy raz. Anisimova nie kryje swojego uznania dla najbliższej rywalki.
- Iga to niesamowita zawodniczka. Była dla mnie inspiracją. Jej etyka pracy i wszystkie osiągnięcia są naprawdę inspirujące - komentowała Anisimova.
- Za każdym razem jak oglądam jej mecze, podoba mi się to, jak się porusza, na jak wysokim poziomie gra. Oczywiście dlatego odniosła tyle sukcesów. Nie mogę się doczekać naszego pierwszego spotkania w tourze - dodała.
Mecz Anisimovej ze Świątek, która zagra w finale Wimbledonu po raz pierwszy, odbędzie się w sobotę. Początek zaplanowano na 17:00.
- Jestem pewna, że to będzie kolejny niesamowity mecz. Ponowne starcie z niesamowitą zawodniczką. Mam nadzieję, że uda mi się pokazać tenis na wysokim poziomie i stoczyć walkę. Po prostu wyjdę na kort i będę się cieszyć każdą chwilą, starając się nie myśleć o tym, co jest stawką - powiedziała Amerykanka.