Thomas Tuchel wskazał najboleśniejszą porażkę w karierze. "Przez dwa dni nie mogłem myśleć o niczym innym"

W 2019 roku PSG rywalizowało z Manchesterem United w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu paryżanie wygrali 2:0 na Old Trafford. Rewanż zakończył się sensacją i zwycięstwem Anglików 3:1.

Thomas Tuchel, który pracował wówczas w stolicy Francji, doskonale pamięta tamto spotkanie. Teraz chciałby zrewanżować się Ole Gunnarowi Solskjaerowi już w roli szkoleniowca Chelsea.

- Mogę być bardzo szczery - po tamtym meczu znalazłem się w bardzo ciemnym miejscu. Nie mogłem z nikim rozmawiać, ani myśleć o niczym innym, niż tylko o tej porażce - powiedział Tuchel.

- To była najgorsza przegrana, jakiej doznałem, ponieważ przyszła znikąd. Nigdy więcej nie doświadczyłem czegoś takiego - dodał.

- To szczególna sytuacja, bardzo mnie zraniła. Tak bardzo chciałem tego zwycięstwa dla mojego zespołu, dla całego klubu. To uczyniło mnie jednak silniejszym - przyznał.

- Kochamy rywalizację, kochamy zwycięstwa i walkę o nie. Mam nadzieję, że uda nam się to zdobyć w niedzielę - zakończył szkoleniowiec.