Thomas Tuchel wyznaczył główny cel transferowy. Chelsea FC poluje na wielką gwiazdę

Minionego lata "The Blues" wydali naprawdę duże pieniądze, sprowadzając między innymi Kaia Havertza, Timo Wernera, Hakima Ziyecha oraz Bena Chilwella. Transfery nie poprawiły jednak gry drużyny.

Wręcz przeciwnie - wyniki były słabsze niż przed rokiem, za co posadą zapłacił Frank Lampard. Angielskiego szkoleniowca zwolniono w miniony poniedziałek. Dzień później zastąpił go Thomas Tuchel.

Jak informuje "Daily Mail", niemiecki szkoleniowiec zapewnił, że nada będzie stawiał na utalentowanych zawodników, którzy są już w klubie. Kluczowe role mają odgrywać Mason Mount, Reece James i Tammy Abraham.

Jednocześnie Tuchel myśli również o wzmocnieniach. Transferowym celem numer jeden na najbliższe lato będzie Erling Haaland.

Norweg znakomicie prezentuje się w barwach Borussii Dortmund, do której trafił przed rokiem. Chrapkę na niego mają jednak także inne kluby z europejskiej czołówki - między innymi Real Madryt.

Po odejściu Franka Lamparda definitywnie upadł z kolei temat transferu Declana Rice'a, którego bardzo chciał angielski szkoleniowiec. Teraz "The Blues" nie zamierzają już kupować zawodnika West Hamu.