"To jest postawienie spraw na głowie. Nie zgadzam się na to!". Dariusz Dziekanowski uderzył w Paulo Sousę

"To jest postawienie spraw na głowie. Nie zgadzam się na to!". Dariusz Dziekanowski uderzył w Paulo Sousę
Tomasz Folta / press focus
Dariusz Dziekanowski kolejny raz skrytykował Paulo Sousę. Byłemu reprezentantowi Polski nie spodobał się skład, jaki Portugalczyk wystawił na spotkanie z San Marino.
Polacy w sobotnim spotkaniu zagrali w rezerwowym zestawieniu. Owszem, od pierwszej minuty zagrali Robert Lewandowski czy żegnający się z kadrą Łukasz Fabiański, ale towarzyszyli im m.in. Robert Gumny, Michał Helik, Kacper Kozłowski i Przemysław Płacheta. Na boisku w ogóle nie zaprezentowali się Jan Bednarek, Kamil Glik, Piotr Zieliński i Grzegorz Krychowiak.
Dalsza część tekstu pod wideo
Dziekanowskiemu nie przypadły do gustu decyzje selekcjonera. Jego zdaniem z San Marino powinni zagrać najlepsi.
- Za kadencji Portugalczyka spadła ranga występów w drużynie narodowej. Nie znając faktów i nie wiedząc, że w sobotę na PGE Narodowych stawką meczu z San Marino były trzy punkty w eliminacjach mistrzostw świata, można było pomyśleć, że odbywa się tu jakiś sparing - stwierdził Dziekanowski w swoim felietonie w "Przeglądzie Sportowym".
- Nawet uwzględniając skalę dotychczasowych eksperymentów Paulo Sousy, można było pomyśleć, że oprócz dwóch nazwisk – Łukasza Fabiańskiego i Roberta Lewandowskiego – pozostałe dziewięć selekcjoner wyciągał z zamkniętymi oczami z jakiegoś koszyka jak w czasie losowania. I nie zdziwię się, jeśli ktoś zaklął pod nosem, zastanawiając się: „O co tu, do cholery, chodzi?” - dodał były reprezentant Polski.
- Nie zgadzam się i nigdy się nie zgodzę na to, żeby traktować eliminacyjne mecze kadry jak spotkania towarzyskie, w których dajemy pograć zawodnikom z jakichś niezrozumiałych powodów: żeby odbudowali się po kontuzji albo żeby poprawić ich sytuację klubową. To jest postawienie spraw na głowie, kadra nie jest drużyną na takie „charytatywne” akcje - podsumował Dziekanowski.
Które wybory Sousy najmocniej krytykuje 59-latek? Nie spodobało mu się przede wszystkim wystawienie Przemysława Płachety, który od dawna nie gra w klubie, czy ustawienie w roli stoperów Tomasza Kędziory i Roberta Gumnego.
Polacy kolejny mecz zagrają we wtorek. Ich rywalami będzie reprezentacja Albanii.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski11 Oct 2021 · 09:11
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również