"To nadinterpretacja". PZPN zareagował na zaskakujące doniesienia dotyczące zachowania Roberta Lewandowskiego

"To nadinterpretacja". PZPN zareagował na zaskakujące doniesienia dotyczące zachowania Roberta Lewandowskiego
Marcio Machado/Press Focus
W mediach pojawiły się doniesienia o kontrowersyjnym zachowaniu Roberta Lewandowskiego. Sytuację w rozmowie z portalem "Interia" sprostował Jakub Kwiatkowski, rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Cała sprawa dotyczy zdarzeń sprzed ostatniego meczu Polski na mistrzostwach świata. Biało-czerwoni pożegnali się z turniejem po porażce 1:3 z Francją.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mateusz Skwierawski, dziennikarz "WP Sportowe Fakty", przekazał, że Lewandowski przedwcześnie opuścił trening przed spotkaniem z "Trójkolorowymi". Rzekomym powodem miało być niezadowolenie kapitana z poziomu zajęć, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.
Głos w całej sprawie zabrał Jakub Kwiatkowski. Rzecznik podkreślił, że mogło dojść do nadinterpretacji.
- Przed meczem z Francją na mundialu w Katarze piłkarze trenowali na dwóch boiskach. Jedno było rozgrzewkowe, na drugim trwał trening. Tam zawodnicy ustawiali się do gierkę w siatkonogę. I Robert Lewandowski na tę siatkonogę przyszedł z drugiego boiska jako ostatni. Początkowo nie mieli w niej brać udziału bramkarze, ale z własnej woli się włączyli, no i w tej sytuacji dla Roberta zabrakło zwyczajnie miejsca w zespołach po obu stronach siatki - przyznał Jakub Kwiatkowski na łamach portalu "Interia".
- W tej sytuacji Lewandowski usiadł na ławce, a że trening był otwarty, to ktoś z zewnątrz mógł to odebrać jako jego zejście z treningu. Tak jednak nie było, to nadinterpretacja - dodał rzecznik PZPN.
Lewandowski jest 138-krotnym reprezentantem Polski. Dla drużyny narodowej strzelił już 78 goli.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos27 Jan 2023 · 20:44
Źródło: Sport.Interia.pl

Przeczytaj również