Tomasz Hajto wieszczy transfer za 200 mln euro. "To dla mnie ewenement"

Haaland dołączył do BVB w styczniu 2020 roku i z marszu został gwiazdą drużyny oraz całej Bundesligi. Młody Norweg w sześciu spotkaniach dla klubu z Zagłębia Ruhry zdobył dziewięć goli i dołożył do tego jedną asystę.

Podziwu dla imponujących umiejętności 19-latka nie kryje Tomasz Hajto.

- To dla mnie ewenement. Widziałem różne wejścia w najmocniejsze ligi w Europie, ale dziewiętnastolatka, który łamie wszystkie bariery, a przeciwników pewnością siebie, jeszcze nie. Na boisku pokazuje, że bardzo dużo umie. Nie przechodzi żadnej aklimatyzacji, o której w Polsce tak często mówimy, by młodemu dać czas - ocenił.

Były reprezentant Polski jest przekonany, że w przyszłości cena za Haalanda sięgnie nawet 200 mln euro.

- Uważam, że prędzej czy później trafi do jednego z czterech czołowych klubów Europy i to za 200 milionów - podkreślił.

Hajto jednocześnie odniósł się do sytuacji młodych piłkarzy w Polsce.

- Niech młodzieżowcy nie mówią, że u nas jest tak źle. W Niemczech jest tylko taka blokada finansowa. Na przykład w Wolfsburgu do wieku 17 lat możesz zarabiać do półtora tysiąca Euro. Oprócz treningu chodzisz normalnie do pracy, gdzie dorabiasz - zakończył.