Tomasz Hajto znalazł następcę Kamila Glika w reprezentacji Polski. "To jest utalentowany chłopak"

Ekspert nie ukrywa, że jest pod dużym wrażeniem umiejętności Sebastiana Walukiewicza. 20-latek zbiera liczne pochwały za swoją postawę w barwach Cagliari. W tym sezonie zagrał w 16 spotkaniach Serie A.

Młodym Polakiem interesują się największe kluby w Europie. Z kolei Tomasz Hajto przekonuje, że Walukiewicz to dobry kandydat do zastąpienia Kamila Glika w reprezentacji Polski.

- To jest utalentowany chłopak, ma niezłą motorykę, wytrzymuje kolejne spotkania w jednej z najlepszych lig w Europie. Na pewno jest skoczny. Musi się jednak uczyć automatyzmów w grze defensywnej. Czasami za długo mu schodzi, żeby podjąć decyzję - ocenił ekspert.

- To młody chłopak, ale już zbiera niesamowite doświadczenie. On przy swoim wzroście ma koordynację ruchową na wysokim poziomie. Czytania gry nabiera się z wiekiem. On potrzebuje troszeczkę czasu - dodał.

- Rośnie nam na pewno piłkarz, który za rok lub dwa będzie mógł bez dwóch zdań zastąpić Kamil Glika - zaznaczył.

Hajto przewiduje, że do zmiany pokoleń na środku defensywy w reprezentacji Polski nie dojdzie jednak w najbliższym czasie.

- Widzieliśmy, co się dzieje, gdy nie ma Glika w obronie naszej reprezentacji. On jest poza konkurencją- nie do ruszenia. Jest zabetonowany po pas. Jest pytanie, kto wygra rywalizację, by grać u jego boku. Bednarek czy Walukiewcz? Tu nie będziemy mieli problemu. Problemy będą na bokach obrony - podkreślił.

Hajto postanowił wyróżnić też innego polskiego obrońcę. 48-latek zwrócił uwagę na Michała Helika z Barnsley.

- Moim zdaniem on daje wyraźny sygnał. Przebił się w Championship, a to jest jedna z najcięższych lig w Europie. Ten chłopak gra wszystko w szybkiej lidze. Tak dynamicznej jak Premier League. Powoływał będzie jednak Jerzy Brzęczek, on za to bierze pieniądze. My co najwyżej to możemy sobie to na kartce zapisać - podsumował.