Tottenham. Jose Mourinho wściekły na terminarz Premier League. "Zostaliśmy skrzywdzeni"

Choć "Koguty" już w środę zagrają w Lidze Mistrzów, to ich ligowy mecz z Aston Villą wyznaczono na niedzielę. Mourinho nie może tego zrozumieć.

- Piątek wieczór, Wolverhampton gra z Leicester. Dlaczego? Czy w następnym tygodniu grają w Lidze Mistrzów? Nie. Wolverhampton ma mecz z Lidze Europy, ale dopiero w czwartek - grzmi Portugalczyk.

- Gramy w Lidze Mistrzów w środę, ale nasz mecz w Premier League został wyznaczony na niedzielę. To nie jest normalne. Ktoś może powiedzieć, że to dlatego, że nasz mecz pokaże telewizja. Czy jednak nie ma innego spotkania, które można by zagrać w niedzielę? Nikt się o nas nie troszczy. Wybrali mecz, jaki im pasował. Nie pomyśleli, że przy okazji mogą skrzywdzić angielską drużynę. A my zostaliśmy skrzywdzeni - podkreśla Mourinho.

Totteham zajmuje szóste miejsce w tabeli Premier League. Do piątej pozycji, która prawdopodobnie da awans do kolejnej edycji Ligi Mistrzów, traci tylko dwa punkty.