Tragedia we Włoszech. Nie żyje kapitan Fiorentiny

Tragedia we Włoszech. Nie żyje kapitan Fiorentiny
Ververidis Vasilis / shutterstock.com
Nie żyje Davide Astori z Fiorentiny. Piłkarz zmarł we śnie w nocy z soboty na niedzielę. Informację potwierdził klub.
Do tragedii doszło na zgrupowaniu przed wyjazdowym meczem Fiorentiny z Udinese. Astori został odnaleziony martwy w pokoju hotelowym. Według włoskich mediów przyczyną zgonu piłkarza była ukryta wada serca, która doprowadziła do nagłego zatrzymania jego akcji. Cztery dni wcześniej Astori razem z całą drużyną przeszedł obowiązkowe badania. Nie wykazały one żadnych nieprawidłowości.
Dalsza część tekstu pod wideo
Astori miał 31 lat. Zostawił narzeczoną i dwuletnią córeczkę.
Astori grał na środku obrony. Był piłkarzem m.in. Milanu, Cagliari i Romy. Latem 2015 roku trafił do Fiorentiny. Ostatnio był jej kapitanem. Na swoim koncie ma też 14 występów w reprezentacji Włoch.
Spotkanie Udinese z Fiorentiną miało się rozpocząć w niedzielę o 15:00. Zostanie jednak rozegrane w innym terminie.
Źródło: Twitter

Przeczytaj również