Transferowy skandal na finiszu okienka? Di Marzio: Klub oszukał piłkarza, aby ten nie mógł odejść z drużyny

Transferowy skandal na finiszu okienka? Di Marzio: Klub oszukał piłkarza, aby ten nie mógł odejść z drużyny
Vitalii Vitleo/shutterstock
Według Gianluki Di Marzio na rynku transferowym doszło do prawdziwego skandalu. Eintracht Frankfurt oszukał Filipa Kosticia, aby ten nie odszedł z klubu.
Serb od dawna znajdował się na celowniku Lazio. Klub z Rzymu przygotowywał się na transfer skrzydłowego w ostatnim dniu okienka. W kadrze Maurizio Sarriego zostawiono nawet zarezerwowane miejsce dla zawodnika spoza Unii Europejskiej.
Dalsza część tekstu pod wideo
W mediach pojawiały się informacje o tym, że do transakcji nie doszło z powodu wpadki rzymian. Sugerowano, że włodarze "Biancocelestich" nieumyślnie wysłali ofertę na złego maila, co byłoby kompromitacją.
Ceniony włoski dziennikarz, Gianluca Di Marzio, przedstawił nieco inną wersję wydarzeń. To Eintracht przekazał Lazio zły adres mailowy, po czym Kostić został poinformowany, że Włosi nie złożyli za niego żadnej propozycji.
W rzeczywistości klub z "Wiecznego Miasta" był gotów spełnić żądania władz z Frankfurtu (10 milionów euro kwoty stałej oraz dwa miliony zmiennych). Sęk w tym, że Niemcy i tak nie zamierzali sprzedawać 28-latka.
- Niemiecki klub użył wszelkich środków, aby zatrzymać Kosticia. Nawet tych "podstępnych" - opisał Gianluca Di Marzio.
Dziennikarz zaznacza, że umowa Kosticia wygasa za dwa lata. Prawdopodobnie piłkarz będzie chciał przy najbliższej możliwej okazji zmienić barwy klubowe. Sam zawodnik dowiedział się o wszystkim, bowiem intrygę Eintrachtu odkrył jego agent, Fali Ramadani.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos01 Sep 2021 · 12:05
Źródło: gianlucadimarzio.com

Przeczytaj również