Trener FC Barcelony o uciekającym mistrzostwie: To nie do końca moja wina. Nie mogłem rotować składem

Trener FC Barcelony o uciekającym mistrzostwie: To nie do końca moja wina. Nie mogłem rotować składem
Cordon Press/PressFocus
Tylko jedno zwycięstwo dzieli Real Madryt od zapewnienia sobie mistrzostwa Hiszpanii. Trener FC Barcelony, Quique Setien, uważa, że nie ponosi on pełni odpowiedzialności za utratę tytułu. Szkoleniowiec zwrócił uwagę na kontuzje i krótką ławkę rezerwowych.
Od momentu wznowienia rozgrywek przerwanych przez pandemię koronawirusa Real Madryt wygrał dziewięć kolejnych meczów. Dzięki temu "Królewscy" na dwie kolejki przed końcem mają cztery punkty przewagi nad FC Barceloną, która po drodze zanotowała trzy remisy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Quique Setien na konferencji prasowej przed czwartkowym starciem z Osasuną stwierdził, że prawdopodobna utrata mistrzostwa kraju nie jest do końca jego winą. Zdaniem trenera ostatnie wyniki "Blaugrany" wcale nie były złe.
- Biorę na siebie część odpowiedzialności za tę sytuację, ale nie całość. Winni zawsze są osądzani zbyt szybko. Nie wierzę, że graliśmy tak źle, remisując trzy spotkania - stwierdził.
- Zdecydowanie bardziej trzeba oddać Realowi Madryt wygraną w każdym meczu po restarcie rozgrywek. Nam zabrakło świeżości - dodał.
- Takie drużyny jak Real Valladolid czy Osasuna często rotowały składem. My nie byliśmy w stanie tego zrobić. Utrata Frenkiego de Jonga również w nas mocno uderzyła, ponieważ on gra na kluczowej pozycji - powiedział Setien.
- To jeszcze nie jest przegrany tytuł, ponieważ wszystko może się zdarzyć. Będzie jednak o niego bardzo trudno. Zespół, który wygrał wszystkie mecze od wznowienia ligi, teraz musi przegrać. Będziemy jednak walczyć do końca - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik15 Jul 2020 · 14:53
Źródło: Marca

Przeczytaj również