Trener Lecha Poznań skomentował zachowanie kibiców "Kolejorza". "Piłkarze na to nie zasłużyli"

Trener Lecha Poznań skomentował zachowanie kibiców "Kolejorza". "Piłkarze na to nie zasłużyli"
Paweł Jaskolka/Pressfocus
Lech Poznań awansował wczoraj do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. John van den Brom zabrał głos na konferencji prasowej po wygranym meczu z Vikingurem.
Dwumecz z islandzką drużyną nie ułożył się po myśli "Kolejorza". W pierwszym meczu mistrzowie Polski przegrali 0:1, a w rewanżu strzelili dwa gole, żeby w ostatniej minucie doliczonego czasu gry stracić bramkę prowadzącą do dogrywki.
Dalsza część tekstu pod wideo
W dodatkowych dwóch kwadransach Lech przechylił szalę awansu na swoją korzyść, jednak to nie usatysfakcjonowało kibiców przy Bułgarskiej. Z trybun niosły się wulgarne okrzyki w kierunku piłkarzy, o czym szerzej pisał nasz dziennikarz, Dawid Dobrasz.
- To bardzo dziwna i trudna sytuacja. Nie rozumiałem dokładnie, co krzyczą kibice, ale pojawiła się bardzo emocjonalna reakcja, kiedy nie mogliśmy rozstrzygnąć spotkania, strzelając na 3:0 czy 4:0. W mojej opinii piłkarze nie zasłużyli na to, co wydarzyło się z trybun - stwierdził John van den Brom na pomeczowej konferencji.
- To był bardzo emocjonujący wieczór, rollercoaster. My nie zabiliśmy meczu, a rywal miał jedną szansę i strzelił gola. Mentalnie to był trudny moment dla mnie i dla zespołu. Mieliśmy 21 szans, strzeliliśmy cztery gole. To dużo, bardzo dużo. Nie zawsze okazje przekładają się na zdobyte bramki. Popełniliśmy zbyt dużo błędów przy wykończeniu akcji - kontynuował szkoleniowiec Lecha.
- Zdaję sobie sprawę, że początek sezonu był słaby, ale cel jest blisko. Zespół potrzebuje wsparcia i dopingu w niedzielę i w najbliższy czwartek. Potrzebujemy dwunastego zawodnika - dodał Holender.
W najbliższą niedzielę Lech zmierzy się w lidze ze Śląskiem Wrocław. Później w czwartek "Kolejorz" podejmie Dudelange w pierwszym meczu ostatniej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos12 Aug 2022 · 07:08
Źródło: Twitter/Interia

Przeczytaj również