Trener Śląska Wrocław ostrożny przed starciem z Pogonią Szczecin. "Ten mecz będzie dużym wyzwaniem"

W sezonie 2020/2021 Śląsk jeszcze nie przegrał w PKO Ekstraklasie. Po trzech seriach spotkań ma na koncie siedem punktów. Mimo to szkoleniowiec drużyny, Vitezslav Lavicka, przestrzega przed niedocenianiem rywala.

- Przygotowujemy się do tego meczu tak, jak do każdego przeciwnika. Pokazujemy zawodnikom fragmenty meczów rywala, jego mocne i słabsze strony, stałe fragmenty gry. Wiemy, że Pogoń to zespół bardzo dobrze zorganizowany, ambitny. Pokazują swoją jakość w ataku, szybko przechodzą do ofensywy, są agresywni - powiedział Lavicka.

- Ostatnio przeciwko Wiśle udowodnili, że mają mocny charakter, walczyli do ostatnich sekund i zdobyli bramkę na wagę remisu. Ten mecz będzie dużym wyzwaniem i tak jak zawsze mówię - mamy szacunek do przeciwnika, ale mamy również swoje ambicje na to spotkanie - zapewnił.

Przed starciem z Pogonią w drużynie Śląska wykryto cztery przypadki zakażenia koronawirusem. Chociaż spotkanie nie jest zagrożone, to Lavicka podkreśla, że znalazł się w trudnym położeniu.



- Sytuacja w drużynie jest szczególna. Jak wiemy, mieliśmy kłopot z kontuzjami na początku sezonu, aktualnie dochodzą jeszcze problemy związane z COVID-em. Jako trener jestem zadowolony, gdy oglądam trening i widzę, jakie jest nastawienie zawodników, całego sztabu trenerskiego oraz wszystkich w klubie. To pozytywne. Przygotowujemy się jak na każdy inny mecz - dodał.



- Bartłomiej Pawłowski trenuje z nami od niedawna, ale już po pierwszym spotkaniu z nim widziałem jego doświadczenie i zaangażowanie. Potwierdza to na treningach, pokazując swoją jakość i na pewno będzie to wzmocnienie naszej ofensywy. To zawodnik, który może grać na obu skrzydłach i mam nadzieję, że już z Pogonią będzie gotowy do gry - zakończył.