Trener z Premier League chwali reprezentanta Polski. "Jest jak strażak, który gasi pożar"

Obrońca Southampton zagrał od pierwszej minuty przeciwko Węgrom, ale nie zaprezentował się zbyt dobrze. Spotkanie z Andorą oglądał z ławki rezerwowych.

Wszystko wskazuje na to, że dziś Bednarek zagra od pierwszej minuty razem z Kamilem Glikiem. Trener "Świętych", Ralph Hasenhuettl, nie szczędzi Polakowi komplementów.

- Jest krzepki. To jeden z najlepiej walczących obrońców. Często powtarzam, że jest jak strażak, który gasi pożary w obronie. Naprawdę robi wszystko, by chronić bramkę - ocenił Hasenhuettl.

- Myślę, że największe postępy zrobił z piłką przy nodze. Jest coraz lepszy i lepszy w podejmowaniu decyzji. Wciąż nie zawsze podejmuje właściwe wybory, ale poprawia się - dodał.

- Staje się coraz bardziej opanowany. Nie powiedziałbym, że to niespodzianka, ale to najbardziej pozytywna rzecz, jaką zauważyłem w jego grze. Coraz lepiej wyprowadza piłkę i to chyba jak na razie największy krok w jego rozwoju - powiedział.

- To jest chłopak, który jest tak samokrytyczny, że czasami trzeba mu powiedzieć żeby nie przesadzał. Bednarek zawsze najpierw patrzy na siebie i stara się znaleźć własne błędy. Jeśli każdy byłby taki jak on, menedżerowie mieliby dużo łatwiejszą robotę - zakończył.