"Jest faworytem". Oni mogą zastąpić Tuchela w Bayernie Monachium. Padają konkretne nazwiska

"Jest faworytem". Oni mogą zastąpić Tuchela w Bayernie. Padają konkretne nazwiska
Alfredo Falcone/LaPresse / pressfocus
Dominik - Budziński
Dominik Budziński15 Feb · 08:39
Bayern Monachium poniósł kolejną porażkę na przestrzeni kilku ostatnich dni, tym razem komplikując swoją sytuację w Lidze Mistrzów, a pod ostrzałem opinii publicznej znów znalazł się szkoleniowiec klubu z Bawarii, Thomas Tuchel. Czy Niemiec pożegna się z posadą? Pachnie tym coraz mocniej. Kandydatów do jego zastąpienia nie brakuje.
Bayern pierwszy raz od wielu lat może zakończyć sezon z pustą gablotą. Z Pucharu Niemiec “Die Roten” odpadli sensacyjnie po porażce z trzecioligowym Saarbrucken, a na arenie Bundesligi przegrali ostatnio 0:3 z liderującym Bayerem Leverkusen, do którego tracą już pięć punktów. Żeby tego było mało, w środowy wieczór piłkarze z Monachium niebezpiecznie zbliżyli się do odpadnięcia z Ligi Mistrzów. Dwumecz 1/8 finału przeciwko Lazio rozpoczęli od porażki 0:1 w Rzymie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Atmosfera w Bawarii jest gorąca już od jakiegoś czasu, ale teraz aż wrze. Chociaż szefowie Bayernu jeszcze kilka dni temu starali się przekonywać o pełnym poparciu dla trenera, Thomasa Tuchela, to nawet oni muszą powoli tracić cierpliwość. Zespół jest bezradny, w dwóch ostatnich meczach oddał… jeden celny strzał, a odejścia obecnego menedżera chcą kibice i klubowe legendy.
- Kiedy po porażce trener szuka winy tylko w zawodnikach, tak jak Tuchel po meczu z Werderem, to jest to policzek dla piłkarzy. Trener może zadawać sobie pewne pytania, ale w przypadku Thomasa ich nie słyszałem Pomysły Tuchela się nie sprawdzają. A może po prostu piłkarze ich nie rozumieją? Kiedy go słuchałem, to miałem wrażenie, że drużyna zrobiła wszystko źle, ale nie on - mówił kilka tygodni temu Lothar Matthaeus. Od tamtego momentu Bayern jeszcze bardziej pogrążył się w kryzysie.
Czy już za moment “Die Roten” będą mieli nowego trenera? Nie można wykluczyć takiej opcji. Trudno jednak powiedzieć, czy włodarze Bayernu zareagują jak najszybciej, by próbować ratować sezon, póki jest jeszcze o co grać, czy może ewentualną decyzję podejmą dopiero, jeśli dojdzie do sportowej klęski, a taką byłoby z pewnością odpadnięcie z Champions League w rywalizacji z Lazio.
Jakie nazwiska można wymieniać w gronie kandydatów do zastąpienia Tuchela? Jeśli do zmian miałoby dojść w najbliższym czasie, trzeba zerkać raczej wyłącznie w kierunku obecnie bezrobotnych szkoleniowców.

Hansi Flick

Już raz w swojej karierze Flick wskoczył dość awaryjnie w rolę szkoleniowca Bayernu i potem napisał w bawarskim klubie piękną historię. Prowadzony przez niego w latach 2019-2021 zespół wygrał praktycznie wszystko, co było do wygrania - Ligę Mistrzów, dwa mistrzostwa Niemiec, krajowy puchar i superpuchar, ponadto Klubowe Mistrzostwa Świata oraz Superpuchar Europy. 58-latek doskonale zna klub, nie potrzebowałby czasu na specjalną aklimatyzację, jest obecnie bez pracy, bo nie wyszło mu w reprezentacji Niemiec. “Strażak” idealny dla “Die Roten”? Na to wygląda. Zdaniem Bilda - to faworyt do zastąpienia Tuchela.
Hansi Flick
Xinhua / pressfocus

Oliver Glasner

Wspomniany Bild podaje też drugie nazwisko z grona najpoważniejszych kandydatów. To Olivier Glasner, w latach 2021-2023 szkoleniowiec Eintrachtu Frankfurt. Z klubem tym 49-letni obecnie trener wygrywał Ligę Europy, po drodze eliminując m.in. Barcelonę czy West Ham. Dobrze poradził też sobie w Lidze Mistrzów, gdzie Eintracht wyszedł z grupy i odpadł dopiero na etapie 1/8 finału. Austriak nie doszedł jednak do porozumienia z władzami klubu ws. nowej umowy, obowiązującej do 2024 roku, i Eintracht postanowił pożegnać się z nim już po sezonie 2022/23. Od tamtej pory Glasner nie podjął nowej pracy i jest do wzięcia. W przeszłości był też szkoleniowcem takich zespołów jak VfL Wolfsburg czy Linz.

Joachim Loew

Niemieckie media twierdzą, że w gronie kandydatów do tymczasowego objęcia Bayernu jest też m.in. Joachim Loew, były selekcjoner reprezentacji Niemiec. Z zespołem narodowym, jako pierwszy szkoleniowiec, pracował w latach 2006-2021, stając się po prostu legendą. Przede wszystkim - poprowadził naszych zachodnich sąsiadów do złota na mundialu w 2014 roku. Już od kilku lat pozostaje natomiast bez pracy i choć trudno przewidzieć, czy jest w nim jeszcze chęć do prowadzenia jakiejkolwiek drużyny, akurat oferta od Bayernu mogłaby być trudna do odrzucenia.
Joachim Loew
Pixathlon / pressfocus

Jose Mourinho

Mourinho był już w Anglii, Hiszpanii, pracował we Włoszech. Może czas na spróbowanie swoich sił w kolejnej topowej lidze? Ponoć sam Portugalczyk byłby taką posadą jak najbardziej zainteresowany i uczy się nawet języka niemieckiego. Takie informacje przekazał niedawno Christian Falk, dziennikarz Bilda. “The Special One” to bez wątpienia szkoleniowiec ogromnie doświadczony, bardzo charyzmatyczny, z wielkimi sukcesami na koncie. Praca w Bayernie nie powinna więc go przytłoczyć. Z drugiej strony, wraz z upływem kariery obecnie 61-letniego szkoleniowca coraz więcej mówi się o jego deficytach. Jeśli jednak szukamy bezrobotnych trenerów, którzy mogliby przejąć klub pokroju wciąż aktualnego mistrza Niemiec, to Mourinho powinien być na liście kandydatów.

Antonio Conte

Kolejny menedżer z dużym nazwiskiem. Conte pozostaje bez pracy od niemal roku, czyli momentu pożegnania z Tottenhamem. W Londynie, na wyjątkowo zdradliwym dla trenerów terenie, akurat mu nie wyszło. W przeszłości zbudował jednak sobie markę odnosząc sukcesy z Chelsea, Juventusem czy Interem. Jeśli przejmował klub ze ścisłego europejskiego topu, a za takie trzeba uznać te wspomniane wyżej, to zawsze dokładał coś do gabloty. Zdążył odpocząć już trochę po wyjeździe ze stolicy Anglii i być może to odpowiedni moment, aby wrócić do gry. Wątpliwości może wzbudzać jedynie jego dość trudny charakter i skłonność do popadania w konflikty. Czy Bayernowi potrzeba w tym momencie akurat takiej osobowości? Można mieć wątpliwości.
***
Wspomniane postacie, z naciskiem na pierwszą trójkę, wydają się mieć największe szanse na przejęcie Bayernu w tak trudnym momencie sezonu, o ile oczywiście włodarze Bayernu ostatecznie stracą cierpliwość do Tuchela. Na liście wolnych szkoleniowców znajdziemy natomiast zdecydowanie więcej znanych nazwisk. To również Jesse Marsch, Graham Potter, Andre Villas-Boas, Urs Fischer czy Ralph Hasenhuettl.
Thomas Tuchel
Insidefoto / pressfocus

Przeczytaj również