UFC kończy współpracę z Amerykańską Agencją Antydopingową. Conor McGregor wpłynął na zaskakującą decyzję
Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) poinformowała o zakończeniu współpracy z organizacją UFC. Jak się okazuje, na podjętą decyzję wpłynął Conor McGregor.
Kilka dni temu Conor McGregor poinformował o złożeniu wymaganych dokumentów do Amerykańskiej Agencji Dopingowej (USADA). Wspomniane działanie zasugerowało powrót Irlandczyka do oktagonu UFC. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Pomimo postępowania McGregora, USADA poinformowała o zakończeniu współpracy z organizacją. Warto przypomnieć, że wspomniana agencja antydopingowa testowała zawodników UFC od 2015 roku.
Jak się okazuje, na decyzję o zakończeniu współpracy wpłynęła informacja o potencjalnym powrocie McGregora. USADA przestanie przeprowadzać testy w UFC od 1 stycznia 2024 roku.
- Byliśmy szczerzy i stanowczy w komunikacji z UFC, że nie powinno być żadnych wyjątków dla McGregora zanim wróci do klatki. Powinien dostarczyć dwa negatywne testy i być testowanym co najmniej sześć miesięcy. Niestety, ale nie wiemy czy UFC ostatecznie uszanuje okres sześciu miesięcy czy też będzie to w ogóle potrzebne, bo od 1 stycznia 2024 roku USADA nie będzie już współpracować z UFC - przekazał prezes USADA, Travis Tygart.
Szef Amerykańskiej Agencji Antydopingowej przyznał, że kontynuowanie współpracy z UFC jest niemożliwe z uwagi na decyzje organizacji wobec McGregora. Dodał również, że władze federacji kwestionują zasady USADA.
- Relacja USADA i UFC jest nie do utrzymania po tym, jak liderzy UFC i inni kwestionowali zasady USADA, McGregor nie powinien móc walczyć bez bycia w programie przez co najmniej sześć miesięcy - dodał Tygart.