Ultrasi Romy starli się z gwiazdą klubu! Na miejsce wezwano policję. "Jeśli przegramy, to twoja wina"

Reprezentant Włoch uznał, że w drużynie Jose Mourinho nie ma już dla niego miejsca. Poprosił władze Romy o zgodę na transfer. Jak informowały media, chciał przenieść się do Milanu, z którym uzgodnił już warunki umowy.

Sęk w tym, że "Rossonerich" nie stać na wykupienie go z obecnego klubu. Mistrzowie Włoch chcieli dopiąć wypożyczenie z opcją wykupu. "Giallorossi" woleliby natomiast od razu sprzedać piłkarza.

Dogadali się z Bournemouth, które chciało zapłacić za Zaniolo 30 milionów euro. Ten kierunek nie odpowiada jednak zawodnikowi. Sytuacja robi się coraz bardziej napięta, a do końca zimowego okienka transferowego pozostało tylko kilkadziesiąt godzin.

W niedzielę sprawy w swoje ręce postanowili wziąć ultrasi Romy. Jak donosi portal "Calciomercato.com", fani stołecznej drużyny pojawili się pod domem Zaniolo. Nie szczędzili mu gorzkich słów.

- Cholera! Jeśli przegramy, to wszystko twoja wina! Odejdź! - krzyczeli w kierunku piłkarza. Ten został podobno wygoniony z własnego domu i zdecydował się na wezwanie policji.

Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, fani szybko się rozeszli, pozostawiając wstrząśniętego Zaniolo wraz z jego ojcem. Włocha zabrakło w kadrze meczowej w kilku ostatnich meczach "Giallorossich". W niedzielę podopieczni Jose Mourinho przegrali 1:2 z liderującym Napoli.