Vitezslav Lavicka nie obawia się zwolnienia ze Śląska Wrocław. "Nie mam ultimatum od zarządu"

Vitezslav Lavicka nie obawia się zwolnienia. "Nie mam ultimatum od zarządu"
Piotr Matusewicz / Press Focus
Słaby początek roku w wykonaniu Śląska Wrocław spowodował, że w mediach pojawiły się spekulacje na temat Vitezslava Lavicki. Czech na konferencji prasowej przed spotkaniem z Pogonią Szczecin podkreślał, że nie usłyszał żadnego ultimatum.
Według medialnych doniesień spotkanie z "Portowcami" może być dla Vitezslava Lavicki ostatnią szansą na zachowanie posady w Śląsku Wrocław. Trener zachowuje jednak duży spokój przed niedzielnym meczem.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Przede wszystkim musimy patrzeć na siebie. Wiemy, jaka jest sytuacja. Brakuje nam punktów i jakości w ostatnich meczach. Trzeba jednak wziąć pod uwagę jakość przeciwnika - zaznaczył Lavicka na konferencji prasowej.
- Pogoń gra konsekwentnie, jest dobrze zorganizowana z tyłu. Widzimy w tabeli, że przegrywają najmniej spotkań i tracą najmniej bramek. Wiedzą, jak grać w piłkę. Są konsekwentni w grze obronnej, a zawodnicy wiedzą, jak ze sobą współpracować i potrafią być również niebezpieczni w ataku. Wiemy, że czeka nas trudy mecz, ale skupiamy się głównie na sobie, nie na przeciwniku - dodał.



- Start rundy jest z pewnością inny, niż chcieliśmy. Widzę jednak w treningu po chłopakach, że skupiają się na pracy i są bardzo zainteresowani poprawą gry. Ciąży na nich psychologiczna presja, jako cały sztab i wszyscy w klubie staramy się dać im wsparcie, ale oczywiście pokazujemy im błędy, jakie robią - taktyczne i indywidualne. Analizujemy mecze, treningi, mówimy, co poprawiać. Dobrym sygnałem dla mnie było to, jak wyglądała gra wewnętrzna na treningu w tym tygodniu. Było widać dużą rywalizację, walkę o zwycięstwo. Mam nadzieję, że przełożymy ten charakter i jakość na mecz z Pogonią - powiedział.



- Nie mam ultimatum od zarządu. Przed meczem z Lechem rozmawiałem z prezesem, dał mi wsparcie i nie czuję żadnego ultimatum. Oczywiście czuję jednak swoją odpowiedzialność za funkcjonowanie drużyny i wyniki. Skupiam się jednak na zrobieniu maksa razem ze wszystkimi w klubie, by jak najszybciej poprawić sytuację i odwrócić kierunek na tę drogę, którą chcemy iść - przyznał.
- Trzeba pracować z tymi zawodnikami ze środka pola, by jak najlepiej wyglądali pod względem taktycznym, bo w tym miejscu boiska to bardzo ważne. Gracze rozwijają się, mają potencjał na jeszcze więcej, trzeba cierpliwe pracować i wierzyć, że pójdą do przodu - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik26 Feb 2021 · 18:02
Źródło: slaskwroclaw.pl

Przeczytaj również