Wielka afera ws. Frenkiego de Jonga. FC Barcelona ostrzega piłkarza. "Twój kontrakt to przestępstwo"

Wielka afera ws. Frenkiego de Jonga. FC Barcelona ostrzega piłkarza. "Twój kontrakt to przestępstwo"
Christian Bertrand/Shutterstock
Pojawiły się nowe ustalenia w sprawie sytuacji Frenkiego de Jonga w FC Barcelonie. David Ornstein informuje, że włodarze "Dumy Katalonii" przekazali piłkarzowi, że mają dowody na nielegalną działalność związaną z jego kontraktem.
Sytuacja Frenkiego de Jonga jest bardzo skomplikowana. Z jednej strony FC Barcelona wypycha zawodnika z Camp Nou, z drugiej Xavi zarzeka się, że bardzo na niego liczy. Z kolejnej o sprowadzeniu pomocnika marzy Manchester United, ale sam Holender nie jest zainteresowany takim transferem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Coraz więcej wskazuje jednak na to, że "Duma Katalonii" niejako zmusi de Jonga do odejścia z zespołu. David Ornstein informuje, że włodarze przekazali piłkarzowi, że mają dowody na nielegalną działalność związaną z jego kontraktem, który podpisano w 2020 roku.
Według "The Athletic" FC Barcelona chce w ten sposób zerwać dotychczasowe ustalenia, które gwarantują Holendrowi wysoką podwyżkę. Włodarze FC Barcelony twierdzą, iż poprzedni zarząd podyktował warunki mające silny związek z przestępstwem. Co więcej, klub jest gotowy do wszczęcia postępowania przeciwko wszystkim zaangażowanym.
Do tej pory porozumienie między FC Barceloną a przedstawicielami de Jonga nie zostało wypracowane. Przypomnijmy, że Holender, poza większą pensją, chce również otrzymać rekompensatę w związku z kontraktem, który zdecydował się zredukować na czas pandemii koronawirusa (więcej TUTAJ).
Zamieszanie związane z Holendrem może ostatecznie zakończyć się transferem do Premier League. Chociaż pomocnik nie chce przenieść się do Manchesteru United, to w grze jest jeszcze Chelsea, która obecnie prowadzi w wyścigu.
Transfer na Wyspy dojdzie jednak do skutku tylko wtedy, gdy de Jong nie zaakceptuje warunków stawianych przez FC Barcelonę. "Duma Katalonii" jest zainteresowana współpracą, lecz na mocy pierwszego kontraktu Holendra, który został podpisany w 2019 roku. Pomocnik musiałby zatem przygotować się na znaczną obniżkę wynagrodzenia.

Przeczytaj również