Transfery. Arsenal wreszcie się wzmocni? "Kanonierzy" chcą gwiazdę Copa America

23-latek ze znakomitej strony zaprezentował się podczas Copa America. Już w trakcie turnieju wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie drużyny "Canarinhos", w którym godnie zastąpił nieobecnego z powodu kontuzji Neymara. Strzelił nawet gola w finałowym meczu z Peru.

Arsenal od dłuższego czasu rozgląda się za nowym skrzydłowym. Unai Emery chciał pozyskać Wilfrieda Zahę i Nicolasa Pepe, ale do tej pory nie udało się sfinalizować tych transferów. Pozyskanie Evertona jest bardziej prawdopodobne, bo od niedawna w klubie pracuje Edu, który jeszcze podczas Copa America pełnił dyrektorską funkcję w sztabie reprezentacji Brazylii. Według angielskich mediów obecność 41-latka na Emirates Stadium może być kluczowa dla powodzenia całej operacji. A ta może się zakończyć nawet w najbliższych dniach.

- Mam propozycję, ale nie mogę zdradzić, z jakiego klubu pochodzi. Nie jest pewne, czy zagram w najbliższym meczu Gremio - stwierdził Everton.

Kontrakt Brazylijczyka z obecnym klubem wygasa wraz z końcem 2022 roku. Jest w nim klauzula odstępnego ustalona na 90 mln funtów. Klub byłby go jednak w stanie sprzedać za połowę tej kwoty.

Arsenal nie jest jedynym klubem, który interesuje się pozyskaniem Evertona. Piłkarza łączono m.in. z Atletico Madryt.