Wisła przegrywa, trener zadowolony. "Cieszy mnie postawa piłkarzy"

Szlagier zaplecza Ekstraklasy nie zawiódł. Zwycięstwo to dla ŁKS-u ogromny krok do awansu. Prowadzi w tabeli, a nad trzecią w tym momencie Wisłą ma aż osiem punktów przewagi.

"Biała Gwiazda" ostatnio gra w kratkę. Przegrała aż trzy z pięciu spotkań. Sobolewski nie krytykował jednak swojego zespołu.

- Oczywiście z mojej perspektywy bardzo żałujemy, że nie zdobywamy trzech punktów, bo po to tutaj przyjechaliśmy. Wiedzieliśmy, z kim graliśmy - z liderem na jego boisku, ale ja nawet z perspektywy przegranej jestem zadowolony z gry zespołu. Cieszy mnie postawa moich piłkarzy - podkreślał Sobolewski, którego cytuje oficjalna strona Wisły.

- Zbyt łatwo oddaliśmy to, co mieliśmy. Myślę, że to był właśnie newralgiczny punkt w tym meczu. Tego bardzo żałuję, bo gdybyśmy dłużej utrzymali ten korzystny wynik, to jestem ciekaw, jak ten mecz by się potoczył. Stworzyliśmy naprawdę wiele sytuacji do strzelenia bramek, co mnie cieszy. Znajdowaliśmy w ataku często wolne przestrzenie, czyli tak, jak zakładaliśmy przed meczem. Strzeliliśmy na boisku rywala dwie bramki, ale zbyt łatwo straciliśmy trzy - podsumował trener "Białej Gwiazdy".

Zespół z Krakowa oddala się od bezpośredniego awansu do Ekstraklasy. Jeśli drugi w tabeli Ruch wygra dzisiaj z Resovią, to Wisła będzie miała do niego aż pięć punktów straty.