Władze Wisły Kraków nie wierzą w dalsze transfery. "W zimie trudno sprowadzić w 100% jakościowego zawodnika"

Władze Wisły Kraków nie wierzą w dalsze transfery. "W zimie trudno sprowadzić w 100% jakościowego zawodnika"
Krzysztof Porebski / PressFocus
Na inauguracje rundy wiosennej Wisła Kraków przegrała z Rakowem Częstochowa 0:2 (0:0). Obecnie klub ma trzy punkty przewagi nad strefą spadkową, ale władze nie wierzą, że przed końcem okienka uda się wzmocnić skład.
Wisła Kraków znajduje się w trudnej sytuacji. Klub sprzedał Yawa Yeboaha oraz Aschrafa El Mahdiouiego, którzy byli kluczowymi zawodnikami "Białej Gwiazdy". Jak przyznają włodarze Wisły, na transfer środkowego pomocnika nie byli do końca przygotowani.
Dalsza część tekstu pod wideo
- O ile na transfer Yawa Yeboaha byliśmy gotowi, o tyle nasza początkowa reakcja na ofertę za El Mahdiouiego była podobna do tej kibiców: że to niedopuszczalne, by w takim momencie on odszedł. Miał jednak w umowie klauzulę odstępnego i takie rzeczy trzeba respektować. Sportowo to duża strata - stwierdził Dawid Błaszczykowski.
- Jednocześnie mamy nadzieję, że tak Enis Falzagić, jak i jeszcze ewentualnie ktoś do środka pola - załatają tę lukę - dodał po chwili.
Szkopuł w tym, że sam prezes Wisły Kraków nie do końca wierzy w taki obrót wydarzeń. Błaszczykowski ma świadomość, że sprowadzenie jakościowego gracza zimą jest bardzo trudne.
- Okno transferowe nadal trwa, ale w zimie trudno sprowadzić zawodnika, który da stuprocentową jakość, bo za takiego trzeba dobrze zapłacić. Bardzo bym chciał i zresztą szukamy kogoś, kto z marszu wejdzie do drużyny i zacznie grać, ale w tej chwili o takie deklaracje ciężko - powiedział na konferencji prasowej.
W trakcie styczniowego okienka "Biała Gwiazda" sprowadziła już Momo Cissé, Joseph Colleya, Enisa Fazlagicia, Luis Fernándeza, Zdeněka Ondráška oraz Sebastiana Ringa.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk08 Feb 2022 · 19:41
Źródło: Wisła Kraków

Przeczytaj również