Włoski polityk znowu zaatakował Nicolę Zalewskiego i... znowu się skompromitował. "Domagam się przeprosin"

Nicola Zalewski został powołany na majowo-czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Piłkarz AS Romy otrzymał zaproszenie od Czesława Michniewicza i bez chwili zawahania zdecydował się na grę dla "Biało-Czerwonych".

Taka deklaracja ze strony utalentowanego piłkarza nie wszystkim przypadła do gustu. Utyskują przede wszystkim Włosi, wśród których prym wiedzie Antonello De Pierro, prawicowy polityk.

- Zalewski wszystko zawdzięcza Włochom i Romie. Urodzony w Tivoli i wychowany w Poli. Ale wybrał grę dla Polski, bo czuje się "w 100% Polakiem". Talent to za mało. Wdzięczność robi różnicę. Jako "romanista" życzę mu krótkiej kariery - napisał na Twitterze, o czym informowaliśmy was TUTAJ.

Teraz kontrowersyjny działacz ponownie zabrał głos i ponownie uderzył w Nicolę Zalewskiego. De Pierro domaga się przeprosin od piłkarza AS Romy.

- Wciąż czekam na przeprosiny od "100% Polaka", urodzonego w Tivoli i wychowanego w Poli. Mam nadzieję, że Mourinho nie wystawi go w dzisiejszym meczu, inaczej będę zmuszony kibicować mojej Romie tylko w tych momentach, gdy Zalewski nie będzie przy piłce - napisał na Twitterze.

Wiele wskazuje na to, że polityka i dziennikarza nie czeka spokojny wieczór. Nicola Zalewski znalazł się w pierwszym składzie rzymian na finał Ligi Konferencji Europy, o czym informowaliśmy TUTAJ.

Po więcej wieści i opinii dotyczących nadchodzącego meczu zapraszamy was do poniższego filmu ma platformie YouTube.