"Wszystkie tytuły FC Barcelony są podejrzane". Real Madryt odpowiedział Xaviemu. Padły mocne słowa

"Wszystkie tytuły FC Barcelony są podejrzane". Real Madryt odpowiedział Xaviemu. Padły mocne słowa
pressinphoto / pressfocus
Real Madryt i FC Barcelona ruszyły na medialną wojnę. Powodem mocnych oświadczeń z obu stron jest sędziowanie w spotkaniu "Królewskich" z Almerią. Przypomnijmy, że "Blaugrana" oskarżyła arbitrów o pomaganie swoim rywalom w wyścigu o tytuł.
W miniony weekend Real Madryt wyrwał zwycięstwo Almerii 3:2 (0:2). Podopieczni Carlo Ancelottiego przegrywali w pewnym momencie już dwiema bramkami, ale ostatecznie zdołali się podnieść i pokonać rywali. Jednego z goli w tamtym meczu strzelił Vinicius Junior.
Dalsza część tekstu pod wideo
Reprezentant Brazylii trafił do siatki w 67. minucie. Uznanie gola uchodzi jednak za kontrowersyjne. Skrzydłowy prawdopodobnie uderzył piłkę barkiem, chociaż nie brakuje sugestii, że doszło do zagrania ręką.
Sytuacja ta rodzi na tyle silne kontrowersje, że o oszustwie mówią nie tylko kibice FC Barcelony, ale też najważniejsze postaci z klubu. O złamanie zasad oskarżyli już Joan Laporta oraz Xavi.
- Widział to cały świat. Powiedziałem już, że bardzo trudno będzie wygrać tę ligę. Już w meczu z Getafe działy się rzeczy, które mi nie pasowały - wypalił szkoleniowiec "Blaugrany".
- To, co stało się na Bernabeu, to hańba. Sędziowie muszą odpowiedzieć na presję, jakiej są poddawani przez cały sezon. Jeśli tego nie zrobią, będziemy bardzo zaniepokojeni. Znaczyłoby to, ze zaniedbają swoje funkcje - rzucił prezydent klubu ze Spotify Camp Nou.
xavi laporta barcelona
Joan Gosa / Xinhua / PressFocus
Na odpowiedź z drugiej strony nie trzeba było czekać zbyt długo. Głosu nie zabrali wprawdzie Florentino Perez i Carlo Ancelotti, ale zrobił to Jesus Alcaide. Szef Real Madryt TV w ostrych słowach odniósł się do głośnej wypowiedzi Xaviego.
- To ciekawe, że Xavi uważa, że pewne rzeczy, które dzieją się w La Liga są dziwne, natomiast normalnym jest, że niemal przez całą jego karierę jego klub płacił wiceszefowi sędziów. Osiem milionów euro przez 20 lat! - rzucił Alcaide.
- Xavi rozegrał w FC Barcelonie jakieś 600 meczów... one wszystkie są podejrzane. My tego nie mówimy, to mówi sędzia, prokurator, Gwardia Cywilna. To rzeczywistość. Jego klub jest oskarżony, wszystkie tytuły są podejrzane. Cały okres, kiedy Xavi grał dla FC Barcelony, jest badany - podkreślił, cytowany przez "Marcę".
Na ten moment Real Madryt zajmuje drugie miejsce w La Liga i traci punkt do liderującej Girony, która rozegrała mecz więcej. FC Barcelona również ma jedno zaległe spotkanie, ale też osiem "oczek" do odrobienia.
Real Madryt celebrujący gola z Villarrealem
pressinphoto / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk23 Jan · 11:38
Źródło: MARCA

Przeczytaj również