Wymowna reakcja Pavla Nedveda. Dyrektor Juventusu nie wytrzymał po zagraniu Bartłomieja Drągowskiego [WIDEO]

Wymowna reakcja Pavla Nedveda. Dyrektor Juventusu nie wytrzymał po zagraniu Bartłomieja Drągowskiego [WIDEO]
screen
Juventus zaliczył kolejną wpadkę w obecnej kampanii w Serie A. Wczoraj przegrał z Fiorentiną 0:3. W mediach dużo mówi się o decyzjach arbitra w tym starciu.
"Stara Dama" została rozbita przez "Fiołki". Podopieczni Andrei Pirlo przez większą część spotkania grali jednak w osłabieniu. Czerwoną kartkę za ostry atak na nogi zobaczył Juan Cuadrado. Ta decyzja arbitra nie wzbudziła żadnych wątpliwości.
Dalsza część tekstu pod wideo
Uwagi wobec postawy sędziego Federico La Penny dotyczą głównie braku drugiej żółtej kartki dla Valero i niepodyktowania dwóch rzutów karnych.
W 77. minucie nie popisał się Bartłomiej Drągowski. Golkiper Fiorentiny nieudolnie próbował złapać piłkę i w efekcie ją wypuścił. Do futbolówki ruszył Bernardeschi, ale został powstrzymany przez Polaka... łokciem.
Zdaniem wielu ekspertów w tej sytuacji "Starej Damie" należał się rzut karny. Federico La Penna nakazał jednak grać dalej. Na kontrowersyjną decyzję arbitra w wymowny sposób zareagował Pavel Nedved. Dyrektor Juventusu był wściekły i postanowił opuścić arenę zmagań.
- Dość! Nie mogę już tego znieść - miał powiedzieć.
Kontrowersje wzbudziła też sytuacja, gdy w polu karnym padł Cristiano Ronaldo. Arbiter nie zdecydował się wskazać na wapno, czym wywołał liczne dyskusje.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz23 Dec 2020 · 09:10
Źródło: Errori Arbitrali

Przeczytaj również