Występ legendy Arsenalu rozłożył na łopatki. Ukłon w stronę klubu i "popis" w "Tańcu z gwiazdami" [WIDEO]

Tony Adams przez lata był związany z Arsenalem. Obrońca trafił do pierwszej drużyny londyńskiego klubu w 1983 roku i pozostał w niej aż do 2002 roku.

Po zakończeniu kariery piłkarskiej Anglik imał się różnych zajęć. Próbował swoich sił na ławce trenerskiej, a także coraz częściej przebijał się jako osobowość telewizyjna.

Popularność Adamsa zaowocowała zaproszeniem do brytyjskiej edycji "Tańca z gwiazdami". W jubileuszowym sezonie programu legendzie Arsenalu towarzyszy Katya Jones, która ma na swoim koncie zwycięstwo z 2017 roku.

W swoim pierwszym tańcu ta niezwykła para miała przedstawić tango. Popisy techniczne Tony'ego Adamsa są jedną kwestią, zaś drugą szczególny dobór muzyki.

55-latek wystąpił wszak do utworu "Go West" stylizowanego na przyśpiewkę kibiców Arsenalu. Tym samym emerytowany piłkarz oddał hołd swojej byłej drużynie.

Taniec Adamsa i Jones nie zyskał jednak przychylności czteroosobowego jury. Ich występ został oceniony na zaledwie 15 punktów (max. to 40), co było najgorszym wynikiem pierwszego odcinka 20. edycji "Strictly Come Dancing".