Z kim Polska może zagrać w barażach do MŚ? Oceniamy nasze szanse na awans

Z kim Polska może zagrać w barażach do MŚ? Oceniamy nasze szanse na awans
Paweł Andrachiewicz / PressFocus
Reprezentacja Polski w niezwykle istotnym meczu eliminacji do przyszłorocznego mundialu pokonała wczoraj Albanię (1:0) i mocno przybliżyła się do udziału w barażach. Co musi się stać, żeby biało-czerwoni faktycznie w nich zagrali? Kogo mogą tam spotkać? Czy będą rozstawieni? Jakie są dokładne zasady baraży? Kogo lepiej byłoby uniknąć? Wyjaśniamy w poniższym tekście.
Podopieczni Paulo Sousy dzięki wygranej w Tiranie mają wszystko w swoich rękach. Awansowali bowiem na drugie miejsce w grupie i jeśli w żadnym z dwóch pozostałych spotkań nie powinie im się noga, na pewno zagrają przynajmniej w barażach. Przynajmniej, bo w teorii mają jeszcze matematyczne szanse na wyprzedzenie Anglików i zajęcie pierwszego miejsca. Na to nie ma jednak co liczyć.
Dalsza część tekstu pod wideo
Komplet punktów w starciach z Andorą i Węgrami zapewnia nam baraże, ale bardzo prawdopodobne, że Polacy świętować będą mogli już po pierwszym z wymienionych spotkań. W jakich okolicznościach?
  • Jeśli wygrają z Andorą, a Albania przegra lub zremisuje z Anglią
  • Jeśli zremisują z Andorą, a Albania przegra z Anglią
Musicie przyznać, że jesteśmy naprawdę o krok od zrelizowania celu. Do końca warto grać jednak o komplet punktów, bo to może nam dać w barażach rozstawienie. Na to liczyć może sześć najlepszych zespołów, które w swoich grupach zajmą drugie miejsca. Pozostałe cztery reprezentacje z drugich lokat trafią do puli zespołów nierozstawionych. Podobnie jak dwie drużyny, które wygrały swoje grupy w Lidze Narodów, a podczas eliminacji do mistrzostw świata zmagania zakończyły niżej niż druga lokata.

Walka o rozstawienie

Czy biało-czerwoni mogą liczyć na rozstawienie w barażach? Zdecydowanie tak, choć zależeć to będzie oczywiście od dorobku punktowego, jaki zgromadzą w dwóch ostatnich meczach. Komplet oczek na pewno da podopiecznym Sousy taki handicap. Udać może się też przy innych wynikach, choć wówczas szanse będą już stosunkowo mniejsze. Co nie bez znaczenia - zespół rozstawiony w półfinale barażowym zagra u siebie. W przypadku finału koniecznie będzie już losowanie gospodarza.
Przypomnijmy jak wygląda obecnie tabela naszej grupy.
Grupa I
własne
Sześć zdobytych punktów w meczach z Węgrami i Andorą sprawi, że Polska zakończy zmagania z dorobkiem 23 punktów, ale sześć oczek zostanie odjęte (mecze z San Marino), bo biało-czerwoni występują w grupie z sześcioma, nie pięcioma zespołami. Mimo wszystko jesteśmy jednak w dobrej sytuacji, a dwa triumfy zapewnią nam rozstawienie. Dlaczego? Podopieczni Sousy będą mieli wówczas 17 oczek. Na pewno wyprzedzą wtedy drugie zespoły z grup D, J, H i G, które nawet przy najbardziej korzystnych dla siebie rezultatach mogą zgromadzić maksymalnie 16 oczek (po odjęciu wyników z ostatnim zespołem grupy). A doliczyć trzeba do tego dwie reprezentacje, które w barażach znajdą się dzięki Lidze Narodów.
Jak wygląda obecnie ranking zespołów z drugich miejsc, uwzględniając odjęte punkty?
1. Portugalia 16 punktów, bramki 16:4, 6 meczów (jeszcze 2 mecze do rozegrania)
2. Szwajcaria 14 pkt, 10:1, 6 m.
3. Szkocja, 14 pkt, 12:7 (zagrają jeszcze z najprawdopodobniej ostatnią w grupie Mołdawią), 7 m.
4. Hiszpania 13 pkt, 13:5, 6 m.
5. Polska 11 pkt, 13:7, 6 m.
6. Chorwacja 11 pkt, 9:3, 6 m.
7. Norwegia 11 pkt, 7:5, 6 m.
8. Czechy 11 pkt, 12:9, 7 m.
9. Rumunia 10 pkt, 9:8, 7 m.
10. Ukraina 9 pkt, 9:8, 7 m.
Przeanalizujmy sytuację w poszczególnych grupach, żeby sprawdzić, na kogo ewentualnie możemy trafić w barażach.

Grupa A

Grupa A
własne
Serbia lub Portugalia. Jeden z tych dwóch zespołów na pewno zagra w barażach. Jeśli Cristiano Ronaldo i spółka wygrają na wyjeździe zaległy mecz z Irlandią, wskoczą przed Serbów, z którymi w ostatniej kolejce zmierzą się u siebie. Wówczas do wygrania grupy wystarczy im nawet remis.
Wniosek? Większe szanse są jednak na to, że w gronie naszych potencjalnych rywali będzie Serbia. Byłoby to z pewnością bardzo trudne zadanie dla biało-czerwonych, ale łatwiejsze niż w przypadku meczu z Portugalią.

Grupa B

Grupa B
własne
Teoretycznie o barażach pomarzyć może jeszcze Grecja, ale prawda jest taka, że pierwszą i drugą lokatę najprawdopodobniej podzielą między siebie nasi znajomi z EURO 2020 - Szwedzi i Hiszpanie. Póki co w uprzywilejowanej sytuacji jest ekipa ze Skandynawii. Jak przedstawia się terminarz na dwie ostatnie kolejki grupy B?
  • Grecja - Hiszpania
  • Gruzja - Szwecja
  • Hiszpania - Szwecja
Wiele więc może się tu jeszcze zdarzyć. W starciu z Hiszpanią na pewno nie bylibyśmy faworytem. Rywalizacja z “Trzema Koronami” to już pewnie 50 na 50.

Grupa C

Grupa C
własne
W barażach o udział w przyszłorocznym czempionacie na pewno wystąpi ktoś z dwójki Włochy/Szwajcaria. Póki co obie ekipy idą łeb w łeb. Rozstrzygnięcia zapadną zatem w ostatnich dwóch seriach gier, które prezentują się następująco:
  • Włochy - Szwajcaria
  • Irlandia Północna - Włochy
  • Szwajcaria - Bułgaria
Kluczowe powinno być bezpośrednie starcie na Półwyspie Apenińskim. Włochów w barażach raczej wolelibyśmy uniknąć. Szwajcaria z pewnością też byłaby bardzo trudnym przeciwnikiem. Chyba w żadnym z tych spotkań nie bylibyśmy faworytem, choć oczywiście z dwojga złego dużo lepiej trafić na “Helwetów”.

Grupa D

Grupa D
własne
Tu sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana, bo na miejscu barażowym wylądować mogą jeszcze cztery reprezentacje. Przyjmijmy jednak, że Francja zgodnie z planem wygra grupę. Wtedy o drugą lokatę powalczą Ukraina, Finlandia i Bośnia. A terminarz ostatnich gier tych ekip wygląda tak:
  • Bośnia i Hercegowina - Finlandia
  • Francja - Kazachstan
  • Bośnia i Hercegowina - Ukraina
  • Finlandia - Francja
Wydarzyć może się naprawdę wiele, ale w najtrudniejszej sytuacji jest jednak chyba Finlandia. Niezależnie zresztą na kogo z tej grupy byśmy nie trafili (oprócz Francji), będziemy faworytem. Warto jeszcze wspomnieć, że szanse na spotkanie się z kimś z tego grona są spore, bo my raczej będziemy rozstawieni, a wicemistrz tej grupy najpewniej nie. Ale to na ten moment oczywiście tylko dywagacje.

Grupa E

Grupa E
własne
Teoretycznie na miejscu barażowym może jeszcze wylądować Belgia. W rzeczywistości będzie to natomiast raczej ktoś z dwójki Czechy/Walia. Oto końcowy rozkład jazdy.
  • Walia - Białoruś
  • Czechy - Estonia
  • Walia - Belgia
Bardzo trudno przewidzieć w tym przypadku, kto wyjdzie z tej korespondencyjnej rywalizacji zwycięsko. Jak wygląda to z perspektywy Polski? Zarówno Czesi, jak i Walijczycy wydają się dość niewygodni, co pokazało ostatnie EURO, na którym obie ekipy sprawiały niespodzianki i wychodziły z grupy, jednak na tym etapie nie będzie już zespołów łatwych do pokonania. Na pewno można trafić gorzej.

Grupa F

Grupa F
własne
W grze o baraże liczą się już tylko Szkocja i Izrael, ale wszystko wskazuje na to, że cel osiągnie ekipa z Wysp Brytyjskich, która może świętować już po pokonaniu Mołdawii. Terminarz obu ekip wygląda następująco:
  • Mołdawia - Szkocja
  • Austria - Izrael
  • Izrael - Wyspy Owcze
  • Szkocja - Dania
Wydaje się zresztą, że trafienie właśnie na Szkocję byłoby całkiem niezłe. Bylibyśmy tu raczej faworytem, choć pewnie nieznacznym.

Grupa G

Grupa G
własne
W tej grupie miejsce barażowe mogą zająć jeszcze trzy ekipy. Wszystko rozstrzygnie się podczas dwóch ostatnich kolejek, których rozkład wygląda tak:
  • Czarnogóra - Holandia
  • Turcja - Gibraltar
  • Norwegia - Łotwa
  • Holandia - Norwegia
  • Czarnogóra - Turcja
Wydarzyć może się wiele, ale jeśli mielibyśmy obstawiać, wskazalibyśmy chyba na scenariusz, w którym grupę wygrywa Holandia, natomiast za jej plecami plasuje się Turcja, która ma łatwiejszy terminarz niż Norwegia. Rywalizacja z “Oranje” byłaby dla nas zapewne drogą przez mękę. Mecze z Norwegią czy Turcją? Zadania trudne, ale spokojnie do “ogarnięcia”. W przypadku tej grupy też niewiele wskazuje na to, że zespół z drugiej lokaty wykręci lepszy bilans punktowy (i bramkowy) niż biało-czerwoni.

Grupa H

Grupa H
własne
Rosja czy Chorwacja? Chorwacja czy Rosja? Między tymi reprezentacjami rozstrzygnie się walka o bezpośredni awans na mundial. Przegranemu pozostaną baraże. Kto nim będzie? Sprawa pozostaje otwarta, a ostatnie mecze wyglądają tak:
  • Rosja - Cypr
  • Malta - Chorwacja
  • Chorwacja - Rosja
Teoretycznie wszystko powinno rozstrzygnąć się w bezpośrednim starciu. Z racji miejsca rozgrywania meczu, większe szanse na wygranie grupy dajemy chyba jednak Chorwatom. Wcześniej jedni i drudzy powinni ustrzec się wpadki w meczach z outsiderami. Czy chcielibyśmy w barażach wpaść na kogoś z tej dwójki? Wicemistrzowie świata byliby na pewno dużym wyzwaniem. Rosja wydaje się natomiast przeciwnikiem zdecydowanie w naszym zasięgu.

Grupa J

Grupa J
własne
Nie mielibyśmy chyba nic przeciwko, żeby w barażu trafić na kogoś z trójki Rumunia/Macedonia Północna/Armenia. Wydaje się, że to zdecydowanie najlepsza opcja, niezależnie od tego, kto ostatecznie zajmie w tej grupie drugą lokatę. Terminarz ostatnich kolejek wygląda tu następująco:
  • Rumunia - Islandia
  • Armenia - Macedonia Północna
  • Liechtenstein - Rumunia
  • Macedonia Północna - Islandia
  • Armenia - Niemcy
Co tu ukrywać, w najlepszej sytuacji jest Rumunia, które nie dość, że już teraz zajmuje pole position w wyścigu o baraże, to jeszcze ma umiarkowanie łagodny układ gier. W przeciwieństwie do rywali. Jedno jest (prawie) pewne - zespół z tej grupy raczej nie trafi do grona ekip rozstawionych. Tym bardziej biało-czerwoni powinni postarać się o zakończenie zmagań bez jakiejkolwiek wpadki i straty wciąż ważnych punktów.

Dwie drużyny z Ligi Narodów

Do 10 drużyn z drugich miejsc dołączą jeszcze dwie ekipy, które wygrały swoje grupy w Lidze Narodów, natomiast w tych eliminacyjnych zakończyły zmagania na lokacie trzeciej lub jeszcze niżej. Kto to będzie?
Na pewno Austria, która nie ma już szans na zajęcie drugiej pozycji, natomiast wygrała swoją grupę w Dywizji B Ligi Narodów. Ponadto ktoś z dwójki Czechy/Walia. Oba zespoły rywalizują obecnie w tej samej grupie właśnie o miejsce barażowe. Zespół, któremu powinie się jednak w tej walce noga, nie musi się martwić. Do baraży dostanie się dzięki temu, że wygrał swoją grupę w Lidze Narodów.

Podsumowanie

Drużyny, które mają największe szanse na udział w barażach do mistrzostw świata:
Grupa A: Serbia/Portugalia
Grupa B: Szwecja/Hiszpania
Grupa C: Szwajcaria/Włochy
Grupa D: Ukraina/Bośnia i Hercegowina/Finlandia
Grupa E: Czechy/Walia
Grupa F: Szkocja/Izrael
Grupa G: Turcja/Norwegia/Holandia
Grupa H: Rosja/Chorwacja
Grupa I: Polska/Albania
Grupa J: Rumunia/Macedonia Północna/Armenia
Liga Narodów: Austria, Czechy/Walia
***
12 drużyn powalczy więc w barażach o trzy miejsca gwarantujące udział w przyszłorocznym mundialu. W jaki sposób zespoły te zostaną wyłonione? Powstaną trzy ścieżki awansu - w każdej z nich po cztery reprezentacje (dwie pary). Jeśli dana drużyna wygra swój pierwszy mecz barażowy (półfinał ścieżki) trafia na rywala, który w jej ścieżce także taki mecz wygrał. Spotkanie między nimi wyłania triumfatora danej ścieżki. To samo dzieje się w trzech grupach.
Baraże zostaną rozegrane pod koniec marca.

Przeczytaj również