"Zacząłem nerwowo dzwonić do Mariusza". Właściciel KSW zareagował na doniesienia o walce Pudzianowskiego w UFC

"Zacząłem nerwowo dzwonić do Mariusza". Właściciel KSW zareagował na doniesienia o walce Pudzianowskiego w UFC
Tomasz Kudala/Pressfocus
Mariusz Pudzianowski zaskoczył polskie środowisko sportów walki ogłaszając swój potencjalny występ w organizacji UFC. Na wspomniane doniesienia zareagował jeden ze współwłaścicieli KSW.
W sobotę Mariusz Pudzianowski za pośrednictwem mediów społecznościowych zapowiedział swój najbliższy pojedynek. 46-latek poinformował kibiców, że wróci do oktagonu 18 sierpnia przyszłego roku.
Dalsza część tekstu pod wideo
"Pudzian" jako swojego potencjalnego rywala wskazał Briana Shawa. Amerykanin, podobnie jak Polak, jest wielokrotnym mistrzem świata w zawodach strongmanów.
Co ciekawe grafika promująca wspomniane starcie została opatrzona logiem organizacji UFC. Mimo to na chwilę obecną nie wiadomo, czy walka odbędzie się w amerykańskiej federacji. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Niedawno na doniesienia o potencjalnym występie Pudzianowskiego w UFC zareagował współwłaściciel organizacji KSW, Martin Lewandowski. Biznesmen w rozmowie z Arturem Mazurem nie ukrywał zaskoczenia.
- Powiem tak, ty wysłałeś mi to jako pierwszy. Zacząłem nerwowo dzwonić do Mariusza i jego menedżerki. Przez długi okres było "Martin, jestem w pracy" i wysyłał zdjęcia i filmy stamtąd. Miał bardzo zajęty dzień. Rozmawialiśmy pod koniec dnia i co mogę powiedzieć. Muszę milczeć - mówił Lewandowski.
Biznesmen dodał, że kontrakty Mameda Chalidowa i Pudzianowskiego z KSW wygasły. Mimo to ma nadzieję, że wspomniani zawodnicy dojdą z organizacją do porozumienia.
- "Pudzian" nie zszedł z treningu poza chwilowymi wakacjami po KSW Colosseum. To nadal nasz zawodnik i nie ma do tego żadnych zmian. Z Mamedem i Mariuszem mamy podaną sobie rękę bez kontraktu i wierzę, że żadnego numeru nie będzie - podsumował Lewandowski.
Redakcja meczyki.pl
Filip Węglicki17 Oct 2023 · 12:16
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również