Zagłębie Lubin. Martin Ševela sprowadzi obrońcę z Hiszpanii? [NASZ NEWS]

Polscy dyrektorzy sportowi muszą napocić się, aby z zachodnich lig „wyciągnąć” kogoś sensownego. Z reguły to zawodnicy, którzy nie grają regularnie, nie mają szans pójść w lepszym kierunku lub szukają wyższego kontraktu. Często narzekamy na ściągany do Polski zagraniczny szrot. Czasami udaje się jednak pozyskać kogoś interesującego. Na taki przypadek wygląda nam Villanueva, który nie musiałby być tylko nazwiskiem na liście płac.

Jego krótka charakterystyka:

Jego CV jest więc bardzo przyzwoite. Analizując stan posiadania lubinian, środek obrony ewidentnie będzie wymagać wzmocnień. Martin Ševela korzystał głównie z trzech piłkarzy na tej pozycji: Lubomiara Guldana (32 mecze), Damiana Oko (13 meczów) i Bartosza Kopacza (33 mecze), przesuniętego z prawej strony, gdy ten drugi doznał poważnej kontuzji.

Kopacz przenosi się do Lechii Gdańsk. Kapitan Guldan ma już 37 lat i rok ważnego kontraktu, a Oko wrócił dopiero do treningów po wspomnianym urazie. Opcją jest jeszcze 23-letni Dominik Jonczy, wypożyczany wcześniej do I-ligowych klubów, który w lidze otrzymał od Ševeli dwie szanse. Poszukiwania ze strony Zagłębia są więc uzasadnione.

Jak usłyszeliśmy, Villanueva otrzymał propozycję kontraktu na poziomie 170 tysięcy euro rocznie. Zawodnik, który przyszedłby do Polski na zasadzie wolnego transferu, miał także ofertę z Cypru.